Ewa Chodakowska, najpopularniejsza trenerka fitness w Polsce, ostatnimi czasy musiała zmierzyć się z nienawiścią w sieci. Kilkanaście dni temu na jej profilu na Facebooku miała miejsce wymiana ostrych słów między Chodakowską a internautami. Okazuje się, że choć trenerka stara się nie przejmować negatywnymi komentarzami, to jednak nie pozostaje wobec nich obojętna.
CZYTAJ TAKŻE:
EWA CHODAKOWSKA POWIĘKSZYŁA PIERSI?
JAK SCHUDNĄĆ? SPRAWDŹ METODY ODCHUDZANIA EWY CHODAKOWSKIEJ, KONRADA GACY I DUKANA
- Słowa hejterów nic dla mnie nie znaczą. Bo to nie jest konstruktywna krytyka. Oczywiście, nie jest to dla mnie łatwe. Może gdybym była prawdziwą gwiazdą, nauczyłabym się ignorować takie sytuacje. Ale ja jestem wrażliwym człowiekiem i to w jakiś sposób mnie dotyka. Nie chcę być gwiazdą, bardzo się przed tym bronię. Chcę być dziewczyną z sąsiedztwa. Zauważyłam, że moje dziewczyny wolą, kiedy jest mnie mniej w mediach. A ja codziennie dostaję mnóstwo zaproszeń na imprezy, różne eventy i wywiady. Zazwyczaj odmawiam - powiedziała w jednym z wywiadów Chodakowska, która, aby radzić sobie z hejterami, zaczęła blokować ich profile.
