- *Od pięciu lat spędzamy ze sobą całe wakacje w pracy[b]. Jeśli byłaby to ostatnia seria, to byłoby to fajne pożegnanie. Konstrukcja tej transzy jest tak pomyślana, że widzom byłoby miło się rozstać z "Rozlewiskiem" i za jakiś czas obejrzeć powtórki. Ja też nie ukrywam, że myślę o tym pożegnaniu**. A co potem? Kupuję jacht i zmykam do Monako* - żartowała z "Super Expressem" [/b]Joanna Brodzik**.
CZYTAJ TAKŻE:
POWSTANIE "ROZLEWISKO 5"
JOANNA BRODZIK: JA NA TO WSZYSTKO ZAPRACOWAŁAM
Aktorce jest trochę żal rozstawać się z serialem, ale godzi się z losem.
- Przygoda z "Rozlewiskiem" zajęła mi pięć lat. Ze względu na specyfikę pracy i moje życiowe decyzje nie podejmowałam się żadnej innej pracy. Jeśli trzeba się będzie pożegnać z tym serialem, to zobaczę, co życie przyniesie - zapewniła Brodzik.

Wideo