Na początku tego roku samolot, którym piosenkarz wraz z ojcem i przyjaciółmi leciał na finał Super Bowl był do tego stopnia pogrążony w oparach narkotyku, że piloci musieli założyć maski tlenowe. Cała grupa paliła marihuanę i nie reagowała na prośby o zachowanie spokoju.
CZYTAJ TAKŻE:
JUSTIN BIEBER PALIŁ "JOINTA ZA JOINTEM"
POLICJA PILNUJE PRYWATNOŚCI JUSTINA BIEBERA. "NIE JEST ZWIERZĘCIEM W ZOO"
Bieber i jego ojciec obrażali stewardessę, która musiała schronić się przed nimi w kokpicie. Według najświeższych doniesień, piosenkarz został oczyszczony z zarzutów o zakłócanie lotu. Po przeprowadzonym śledztwie Federalna Administracja Lotnictwa oznajmiła, że nie znaleziono żadnych dowodów na to, że pasażerowie naruszyli jakiekolwiek przepisy lotnicze.
Zobacz wideo!
