Piotr Cyrwus ma na swoim koncie szereg ról teatralnych i filmowych, ale to rola Ryśka z serialu "Klan" przyniosła mu największą popularność. Aktor przez długi czas walczył z zaszufladkowaniem. Kilka lat temu postanowił więc opuścić szeregi produkcji TVP, z którą związany był od początku, a więc od 1997 roku.
Serialowy Ryszard Lubicz zmarł w 2235. odcinku serialu wyemitowanym na antenie telewizyjnej Jedynki w lutym 2012 roku. Przyczyną śmierci ulubieńca polskich widzów była bójka z rabusiem - w trakcie szarpaniny Ryszard uderzył głową o posadzkę w szpitalu, w którym znalazł się po zawale serca. Lekarze stwierdzili u niego wtedy śmierć pnia mózgu.
Jak się teraz okazuje, Piotr Cyrwus mógł nie zagrać słynnego Ryśka z "Klanu", gdyby nie skradziony samochód. Aktor w rozmowie z "Super Expressem" opowiedział jak trafił na casting do serialu.
Jak pojechałem na zdjęcia próbne do „Klanu”, to myślałem, że chodzi o film. W sumie to zjawiłem się na nich z jeszcze jednego powodu. Ponad miesiąc wcześniej, jak byliśmy w Warszawie, to skradziono nam samochód. Później się znalazł i czekał na parkingu policyjnym, ale spieszyłem się z jego odbiorem, bo miałem ważniejsze wydatki niż bilet na pociąg, a ponieważ za udział w castingach płacili, zebrałem się i przy okazji wizyty w stolicy załatwiłem dwie sprawy - ujawnił Cyrwus.
Z najnowszego wywiadu z Piotrem Cyrwusem możemy się również dowiedzieć, że jego żona - Maja Barełkowska była brana pod uwagę jako serialowa Grażynka.
Przez moment może i tak, ale ktoś stwierdził, że ja do Piotra nie pasuję i szybko zaniechano tego pomysłu - przyznała żona aktora.
Piotr Cyrwus o swoich rolach

Kultura i rozrywka