"KORONA KRÓLÓW" - SPRAWDŹ PROGRAM TV
Łepkowska, dzięki której serial w ogóle wystartował, o swojej decyzji poinformowała w rozmowie z portalem wirtualnemedia.pl:
Od początku obiecywałam tylko pomóc uruchomić "Koronę królów" oraz opanować trudną sytuację na starcie. I tak zostałam przy tym projekcie dłużej niż planowałam.
Decyzja Ilony Łepkowskiej nie oznacza jednak, że słynna scenarzystka całkowicie odcina się od projektu. Jeszcze kilka dni temu na jej oficjalnym profilu na portalu Facebook mogliśmy przeczytać, iż ruszyły scenariuszowe prace nad drugim sezonem "Korony królów":
Pozdrawiam wszystkich z Kazimierza Dolnego, gdzie wraz z zespołem scenariuszowym "Korony królów" i naszymi konsultantami historycznymi zastanawiamy się, czym Was zainteresować w drugim sezonie naszego serialu... Kazimierz szczęśliwie przed sezonem, pustawy, więc świetna atmosfera do pracy a ruiny zamku Kazimierza Wielkiego, które górują nad miasteczkiem wprowadzają nas w klimat epoki... Trzymajcie kciuki za efekty narady - praca czeka nas jeszcze w dwa następne dni, więc potrzebne siły, wena i zapał do pracy.
Jednocześnie scenarzystka potwierdziła, że dla niej jest to już koniec pracy przy "Koronie królów":
Bardzo dużo bardzo dobrych seriali obywa się beze mnie... Obiecałam tylko "rozkręcić" "Koronę królów" i to zrobiłam. Miałam całkiem inne plany zawodowe na ostatni rok, ale je zmieniłam - teraz chciałbym do nich wrócić. No i odpocząć trochę... - napisała w jednym z komentarzy Łepkowska.
Jak będzie wyglądać "Korona królów" bez Łepkowskiej? Lepiej? Gorzej? Jakie macie zdanie na ten temat?
