Nowi uczestnicy "Królowych życia"
Na antenie telewizji TTV możemy oglądać 11. sezon Królowych życia. Serial fabularno-dokumentalny przedstawia luksusowe życie jego bohaterów. Jedną z najbardziej znanych uczestniczek programu jest Dagmara Kaźmierska. W 11. edycji do programu dołączył m.in. Arek Megakot. Kim jest? Czym zajmuje się na co dzień i jak spędza wolny czas? Jego życie kipi luksusem, pełne jest też mrocznych tajemnic.
Kim jest Megakot?
Arek Megakot Kocik nazywa się naprawdę Arkadiusz Zgorzelski. 51-latek prowadzi dużą firmę deweloperską w Szczecinie. Na pierwszy rzut oka widać jednak, że nieco różni się od stereotypowego przedsiębiorcy. Megakot kocha modę i markowe ubrania. Ponadto jest fanem motoryzacji. Pasjonują go zarówno stare jak i nowoczesne samochody. Arek zdradził także, że jest wielkim fanem kobiet. Jego ulubionym powiedzeniem jest "Beng-beng". W programie "Królowe życia" wyróżniał się m.in. poczuciem humoru.
Megakot jest popularny w mediach społecznościowych. Jego profil na Instagrame obserwuje już ponad 130 tysięcy osób. Publikuje on tam zdjęcia ze swojego życia, a także kadry z gwiazdami. 51-latek publikuje także na Youtube.
Arkadiusz Kocik nazywany jest "Ojcem Lorda Kruszwila". Wszystko dlatego, że często publikują wspólne zdjęcia oraz komentują sobie nawzajem dodawane posty. Mężczyzn nie łączą więzy krwi. Lord Kruszwil jednak już kilka lat temu pokazywał na swoim kanale Kocika, przedstawiając go jako swojego ojca.
Internauci porównują Kocika do Zenka Martyniuka! Jak czytamy w komentarzach, podobieństwo między tymi dwoma panami jest uderzające. Jedno jest pewne: obaj panowie w ten sam sposób prezentują wysunięty w górę kciuk...
Jak Megakota oceniają fani?
Jak się okazuje, specyficzne usposobienie Megakota odpowiada wielu fanom. Pod postami na fanpage Królowych życia nie brakuje pozytywnych komentarzy w kierunku Kocika.
Serdecznie pozdrawiam Arkadiusz jesteś mega zaj***y facet lubię ciebie i szanuję za twoje poczucie humoru i dystans jaki masz do siebie - czytamy w jednym z komentarzy.
Arek jest - jak to on mówi - PETARDA. Fajny przynajmniej się cos dzieje - brzmi treść innego wpisu.
Są jednak osoby, które oceniają zarówno jego charakter ja i wygląd negatywnie.
Jak na niego patrzę to zaraz przestawiam program. A potem oczywiście wracam do programu. Skąd oni wytrzasnęli tego człowieka? - skomentowała jedna z internautek.
Arek "Megakot" Kocik wyrzucony z programu
51-letnim deweloper ze Szczecina nie zagrzał długo miejsca w "Królowych życia". Zaczęło się od wywiadów, w których opowiadał o tym, że cztery jego byłe partnerki straciły życie w dziwnych okolicznościach i zażartował, że o śmierć jednej z nich był podejrzewany. Kilka dni temu sprawą "króla życia" zainteresował się aktywista, Jan Śpiewak, który oburzył się tym, że telewizja TVN, do której należy TTV, promuje tak patologiczne jednostki. Śpiewak przytaczał plotki oraz doniesienia osób znających Kocika, że mężczyzna lata temu związał się z 15-latką!
Jak informuje portal Wirtualnemedia.pl, do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wpłynęło sześć skarg od osób prywatnych na program "Królowe życia". Pierwsza skarga wpłynęła 10 stycznia tego roku, kolejna 11 stycznia, a 12 stycznia cztery. Karolina Czuczman z zespołu rzecznika prasowego KRRiT informuje, że zarzuty dotyczyły doboru uczestników z kryminalną przeszłością.
