"Love Island. Wyspa miłości 2" odcinek 34. - co się wydarzyło?
Finał już za moment, więc nic dziwnego, że napięcie w willi rośnie. Do tego mieszkańcy wyspy wciąż przeżywają rozmowy, które mieli okazję przeprowadzić ze swoimi bliskimi. To też czas na poważne rozmowy, szczególnie o pieniądzach.
Właśnie na ten temat postanowili porozmawiać Julia i Dominik. Najpierw wyznali sobie czule miłość, a teraz trzeba trochę zejść na ziemię i przerobić sprawy bardziej przyziemne. Dominik i Julia zamierzają razem zarabiać, a Julia dodatkowo stawia na edukację, dlatego modeling jest dla niej wyłącznie hobby. Ten sam temat podjęli Igor i Magda. Leniuszki nie przepadają za pracą i nie wyobrażają sobie pracy cały czas. No zobaczymy, rzeczywistość zweryfikuje.
Później dziewczyny miały wychodne i zostały zabrane "na miasto", a pozostawieni w willi panowie... zaczęli bawić się w chowanego. Później przyszedł czas na sztukę, czyli tworzenie piosenek i wierszy dla swoich kobiet. Do dzieła panowie! Jednak najpierw warto nauczyć się pisać słowo kocham, prawda, Igor?
Za to panie miały okazję trochę bardziej zacieśnić swoją znajomość, bo co łączy lepiej niż wspólne picie szampana? Później musiały wystroić się tak, aby chłopakom wieczorem opadły szczęki! A przy tym... wylać na papier swoje uczucia.
Później przyszedł czas na gościa specjalnego, czyli Sylwię Madeńską, która wygrała 1. edycję "Love Island. Wyspa miłości"! Takiej lekcji tańca się nie spodziewali! Panowie się starali, ale średnio wychodził im taniec.
W końcu przyszedł moment na wyznania miłości. Igorowi łatwiej wszystko było napisać po angielsku, które Magdę wręcz doprowadziło do łez! Za to Rafał postanowił... zaśpiewać dla Oli piosenkę! Dominik z kolei postanowił dla Julii napisać wiersz, w którym odwołuje się... do "Pana Tadeusza".
