Julia Wróblewska cierpi na zaburzenia osobowości. 21-letnia celebrytka jakiś czas temu otwarła się na temat dysocjacji: -Potrafię wyjść z ciała i widzieć siebie z punktu widzenia osoby trzeciej - wyjaśniła w obszernym wpisie na Instagarmie, który poruszył tysiące Internautów.
Ostatnio młoda aktorka ograniczyła nieco swoją aktywność w mediach społecznościowych. Jak się teraz okazuje, stan aktorki w ostatnich tygodniach znacznie się pogorszył.
Hej. Przepraszam za brak aktywności ostatnio. Jest źle. Jest bardzo źle. Jestem w ostrym epizodzie mojego zaburzenia i staram się sobie radzić - zaczęła. Zalewają mnie emocje, których nie chcę, ale nie umiem powstrzymać i sprawiają mi okropny ból, wykańczają fizycznie i psychicznie - napisała na Instagramie Wróblewska.
Dodała jednocześnie, że ma odpowiednie wsparcie i na pewno za jakiś czas z tego wyjdzie, ale na razie musi się wycofać.
Nie chcę pokazywać się Wam w takim stanie, nie chcę litości, nie chcę atencji z tego powodu. Po prostu uznałam, że warto Was poinformować, dlaczego ostatnio się tak wycofałam. Będzie lepiej, po prostu muszę to przejść.
Źródło: przeAmbitni.pl/x-news
