"Na sygnale" odcinek 261. w środę, 4.03.2020 o godz. 21:55 w TVP2! - sprawdź program tv
Jakiś czas temu Nowy (Kamil Wodka) został potrącony przez samochód, który prowadziła Sylwia (Natalia Jakubowska), ekscentryczna i niezdarna młoda kobieta! Sprawczyni wypadku uzna, że musi wynagrodzić ratownikowi to, że naraziła go na "śmiertelne" niebezpieczeństwo. Jak to się skończy?
W 261. odcinku serialu "Na sygnale" Sylwia pojawi się w barze niedaleko stacji ratownictwa i zacznie wypytywać o Nowego. Gdy ten dowie się, że dziewczyna go szuka, postanowi się schować się... w szafie. Gdy zobaczy to Zosia (Edyta Bełza), nie będzie potrafiła ukryć zdziwienia.
- Nie mogę się z nią spotkać - szepnie do niej Gabriel i poprosi, aby go nie wydała. Chwilę później do pokoju ratowników wpadnie Sylwia i zacznie wypytywać o Nowego. - Jego tu nie ma! Ani trochę - skłamie córka Banacha (Wojciech Kuliński) z trudem powstrzymując śmiech!
W końcu kobieta da za wygraną i sobie pójdzie. Nowy odetchnie z ulgą i opuści swoją kryjówkę. Uzna, że powinien jakoś wytłumaczyć się z całej sytuacji. Zosia nie będzie jednak potrzebowała wyjaśnień. - Ja ci zawsze pomogę. Tak zwyczajnie, jak przyjacielowi - powie Gabrielowi.
Czy Nowy zdoła się uwolnić od dziwacznej stalkerki? Aby poznać dalsze losy bohaterów "Na sygnale", oglądajcie koniecznie nowe odcinki serialu na antenie TVP2!
