Nie żyje Steve Harwell. Wokalista Smash Mouth miał 56 lat. Zmarł szybciej niż zakładali lekarze

Damian Kelman
Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
Nie żyje Steve Harwell. Wokalista zespołu Smash Mouth zmarł z powodu niewydolności wątroby. Jeszcze niedawno lekarze ogłaszali, że zostało mu kilka dni życia. Miał 56 lat.
Steve Harwell nie żyje. Wokalista Smash Mouth miał 56 lat.
Steve Harwell nie żyje. Wokalista Smash Mouth miał 56 lat. Screen z YouTube / WWH

Nie żyje Steve Harwell

Nie żyje Steve Harwell. Muzyk zmarł 4 września po walce z chorobą. Informację o jego śmierci przekazał dla magazynu "Rolling Stone" menager zespołu Smash Mouth, z którego odszedł na emeryturę w 2021 roku. Muzyk miał 56 lat.

To dziedzictwo Steve'a będzie żyło poprzez muzykę. Wraz ze Stevem Smash Mouth sprzedał ponad 10 milionów albumów na całym świecie i zajmował pierwsze miejsca na listach przebojów z dwoma hitowymi singlami, pięcioma singlami z listy Top 40, trzema singlami z listy Hot 100, czterema albumami na liście Billboard 200 i nominacją do nagrody Grammy, nie wspominając o setkach filmów i występy telewizyjne i oczywiście te elementy muzyczne w Shreku" - powiedział Robert Hayes.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Menager kontynuował, że "kultowy głos Steve’a jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych głosów jego pokolenia. Kochał fanów i uwielbiał występować. Steve Harwell był prawdziwym amerykańskim oryginałem. Postać większa niż życie, która wystrzeliła w niebo niczym rzymska świeca"

"Steve’a należy pamiętać za jego niezachwianą koncentrację i żarliwą determinację, by osiągnąć wyżyny sławy popu. A fakt, że osiągnął ten prawie niemożliwy cel przy bardzo ograniczonym doświadczeniu muzycznym, czyni jego osiągnięcia tym bardziej niezwykłymi. Jego jedynymi narzędziami był niepohamowany urok i charyzma, nieustraszona ambicja i królewskie "cajones". Steve żył w stu procentach na pełnym gazie. Płonie jasno w całym wszechświecie, zanim się wypali" - zakończył.

Najbardziej znanym przebojem śpiewanym przez Steve'a Harwella był "All Stars", który pojawił się w filmie "Shrek". W produkcji wykorzystano również "Walkin' on the Sun" czy cover Monkees "I'm A Believer".

Muzyk chorował od lat

Steve Harwell od lat zmagał się z problemami zdrowotnymi. W niedzielę trafił do hospicjum, gdzie jego stan określono jako krytyczny.

Magazyn "TMZ" informował, że według lekarzy zostało mu siedem dni życia.

O problemach zrobiło się głośno dwa lata wcześniej, gdy wokalista przeszedł na wczesną emeryturę. Starał się wyleczyć zniszczoną wątrobę, jednak spożywanie i nadużywanie alkoholu spowodowało nieodwracalne zmiany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Nie żyje Steve Harwell. Wokalista Smash Mouth miał 56 lat. Zmarł szybciej niż zakładali lekarze - Portal i.pl

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn