„Obsesja” w TOP 10 Netflix
Zaledwie chwila wytarczyła, aby „Obsesja” zaraz po premierze znalazła się na szczycie listy TOP 10 Netflix. Brytyjski thiller erotyczny utrzymuje się na niej ponad dwa tygodnie.
Gwiazdy serialu Chariel Murphy i Richard Armitage musiały stawić czoła wielu zagadnieniom dotyczącym nagości i seksu. Aktorzy przyznali, że po nakręceniu intymnych scen, byli obolali i posiniaczeni.
Nie jest dziwnie o tym mówić. Dziwnie jest to robić. Myślę, że to najdziwniejsza rzecz. Iluzja, którą tworzycie, polega na tym, że coś niesamowitego dzieje się spontanicznie, ale jest to bardzo techniczne. I macie ekipę ludzi stojących wokół, filmujących to. - powiedział Richard.
Pewne pozycje. Trzymanie ich, podczas gdy kręciły nas kamery. Nie wiedziałam, czy moje uda utrzymają ciężar ciała. Byliśmy pokryci siniakami. - dodała Murphy.
„Obsesja” – kulisy scen intymnych
Jedną z najodważniejszych scen serialu, jest ta, w której William znajduje się sam w pokoju hotelowym. Leży w łóżku swojej kochanki i zaczyna wąchać jej poduszkę.
Richard Armitage ujawnił, że scena ta miała pierwotnie wyglądać zupełnie inaczej. Aktor przyznał, że ostateczna wersja zrodziła się z improwizacji.
Powiedziałbym, że wyszło to prawie z improwizacji, ponieważ w scenariuszu chodziło o chusteczkę higieniczną z szminką Anny. Próbowaliśmy wymyślić, jak zmaterializować szczyt obsesji Williama na punkcie czegoś, co tracił. Ta scena się rozwinęła i posiadanie tej wolności jest dość wyjątkowe. — zdradził aktor
.
