Powoli wszyscy o niej zapominają, więc postanowiła udzielić wywiadu na temat "Klanu".
"Ludzie na ulicy ciągle biorą mnie za Czesię. Notorycznie zaczepiają, ale zawsze jest to pozytywne. Bardzo lubię Czesię. Miło mi się z nią pracuje i miło mi nią być. Przez to, że jest tak bardzo inna niż ja w rzeczywistości"- wyznaje w "Fakcie".
Aktorka postanowiła także podzielić się przemyśleniami na temat wymarzonej roli. "Chciałabym jeszcze zagrać postać psychopatki, schizofreniczki. Myślę, że byłoby to bardzo fajne doświadczenie. Wiadomo, że takie role są straszliwie trudne. Ale chciałabym dostać taką szansę"- zdradza tabloidowi.
Czy Ania dostanie jeszcze jakąkolwiek szansę, czy też rolą jej życia będzie Czesia?