Produkcja "Tańca z Gwiazdami" zabiega o córkę Bogusława Lindy. "Znane nazwiska są zawsze bardzo mile widziane"

Fani "Tańca z Gwiazdami" muszą uzbroić się w cierpliwość. Premiera kolejnej edycji show została przesunięta na wiosnę przyszłego roku. Władze Polsatu, z dyrektorem programowym Edwardem Miszczakiem na czele, tłumaczą, że stacja potrzebuje więcej czasu na wprowadzenie kluczowych zmian.

Jak się niedawno okazało, program przeniesiony zostanie do studia Polsatu oraz zmieniona zostanie jego scenografia. Wszystko wskazuje jednak na to, że warto będzie poczekać. Produkcja robi bowiem także wszystko, co w jej mocy, aby skompletować spektakularną obsadę.

- Edward chce, żeby nowy i odświeżony "Taniec z Gwiazdami" miał absolutnie najsilniejszy skład ze wszystkich dotychczasowych edycji programu w Polsacie - zdradza nam osoba z produkcji show.

Jak nieoficjalnie ustaliła redakcja ShowNews.pl, producenci "TzG" starają się pozyskać m.in. córkę popularnego aktora Bogusława Lindy oraz znanej fotografki i modelki, Lidii Popiel - Aleksandrę Lindę.

Skład ma być zaskakujący i nieoczywisty, ale wiadomo, że jakieś znane nazwiska są zawsze bardzo mile widziane. Aleksandra Linda to jedno z nich - ujawnia źródło ShowNews.pl.

31-letnia dziś Ola Linda postanowiła skorzystać z niewątpliwego przywileju i pójść w ślady sławnego taty. Na swoim koncie ma już kilka ról filmowych. Na dużym ekranie zadebiutowała w 2017 roku, wcielając się w Sylwię w sensacyjnym "Totemie" w reżyserii Jakuba Charona. Następnie można ją było oglądać w takich produkcjach jak "Diablo. Wyścig o wszystko", "Wiedźma Mirakl" oraz "Psy 3. W imię zasad", w którym oczywiście wystąpił także sam Bogusław Linda.

Ma za rodziców gwiazdorską parę - Bogusława Lindę i Lidię Popiel - ale sama jeszcze nie zdążyła opatrzeć się widzom, więc to doskonałe połączenie. Zresztą, rodzice Oli na pewno chętnie wspieraliby córkę i na widowni podczas odcinków na żywo, i w mediach, a to też tylko lepiej dla programu - wyjaśnia nasz informator.

Udało nam się dowiedzieć, że wschodząca gwiazda kina zareagowała na propozycję występu w "Tańcu z Gwiazdami" bardzo entuzjastycznie. Produkcja bardzo liczy więc na to, że zmiana terminu realizacji show nie wpłynie na jej ostateczną decyzję.

Pierwsze rozmowy odbyły się już jakiś czas temu, zanim jeszcze zapadła decyzja, że taneczny program nie wróci jesienią na antenę Polsatu. Ola była wtedy bardzo zainteresowana, więc wszyscy liczymy na to, że przesunięcie emisji nie wpłynęło na jej nastawienie, a przede wszystkim na dostępność, której wymaga od gwiazd uczestnictwo w "Tańcu" - podsumowuje osoba z produkcji "TzG".

Chcielibyście zobaczyć taneczne popisy Aleksandry Lindy?

Polub ShowNews.pl na Facebooku i bądź na bieżąco z najnowszymi plotkami ze świata show-biznesu!

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź ShowNews.pl codziennie. Obserwuj ShowNews.pl