Halina Jaksa z "
Halina Jaksa zdobywa coraz większą popularność. Sympatyczna kuracjuszka zaprosiła tym razem do swojego domu pod Pabianicami ekipę programu "Pytanie na śniadanie". Mateusz Szymkowiak obdarował Królową Turnusu ogromnym bukietem kwiatów. -Nie mogłam go zmieścić do wazonu - wspominała Halina. Ulubienica widzów dała się też porwać Mateuszowi Szymkowiakowi do tańca!
Halina z "Sanatorium miłości 3" oprowadziła kamery po swoim wiosennym ogrodzie. -Lubię mieć wszystko uporządkowane. Jak jest ciepło to lubię usiąść na ławce i popatrzeć na te figurki, kwiatki. Cieszą oko, aż potem chce się pracować - opowiadała. Wystrojona kuracjuszka zajrzała także z reporterem "Pytania na śniadanie" do kurnika. Kiedyś sprzedawała jajka na pabianickim rynku, ale teraz woli rozwozić je sama stałym klientom.
Niedawno poszłam na rynek i chciałam sobie kupić sukienkę. Zaczęłam oglądać jedną, a podeszła jakaś pani i mówi: To nie dla pani! - opowiadała w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim.
Jak układa się życie uczuciowe Haliny po powrocie z "Sanatorium miłości"? Seniorka nie znalazła jeszcze "tego jedynego", ale się nie poddaje. Zapewnia, że nadal wierzy w miłość.
Wierzę, że może jeszcze znajdę miłość. Trzeba wierzyć, tak to bym się nie zgłosiła do programu. W każdym wieku można się zakochać - powiedziała w "Pytaniu na śniadanie" Halina Jaksa.
Zobaczcie, jak Halina Jaksa wypadła podczas wizyty ekipy "Pytania na śniadanie".
