Tony Sirico nie żyje. Słynny aktor zmarł w wieku 79 lat
O śmierci aktora jako pierwszy poinformował jego brat Robert. "Z wielkim smutkiem, ale również z niesamowitą dumą, miłością i całą masą czułych wspomnień, rodzina pragnie poinformować o śmierci Gennearo Anthony'ego 'Tony'ego' Sirico" - przekazał brat artysty w mediach społecznościowych. Jak dodał, aktor zmarł nad ranem 8 lipca w wieku 79 lat. Przyczyna śmierci Sirico póki co, nie została podana do publicznej wiadomości.
Za pośrednictwem mediów społecznościowych, słynnego aktora pożegnał również Michael Imperioli, który w "Rodzinie Soprano" zagrał Christophera Moltisantiego.
Mogę z dumą powiedzieć, że dużo mojej najlepszej i najbardziej zabawnej pracy wykonałem z moim drogim kumplem Tonym. Będę za nim tęsknić zawsze. Jest naprawdę niezastąpiony - napisał Imperioli.
[instagram]https://www.instagram.com/p/CfxLJWSuaYb/\[/instagram]
Tony Sirico był znany głównie z ról gangsterskich. Bez wątpienia jego najsłynniejszą kreacją była postać Paulie'go Walnutsa w "Rodzinie Soprano". Aktor jako gangster pojawiał się również w takich filmach jak: "The Last Fight", "Chłopcy z ferajny", "Gotti", czy "Cop Land".
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

Styl życia