"Sanatorium miłości 4". Zofia Klawinowska opowiedziała o poszukiwaniu miłości po zakończeniu programu. Czy coś się zmieniło w życiu Królowej Turnusu?

"Sanatorium miłości 4"

Zofia Klawinowska była jedną z ulubienic widzów "Sanatorium miłości 4". Fani programu docenili 67-latkę za jej autentyczność oraz bezpośredniość. Ich zdaniem na ekranie była po prostu sobą i nie szukała miłości na siłę. Docenili ją również kuracjusze, którzy występowali z nią w słynnym randkowym show TVP, dzięki czemu seniorka zdobyła tytuł Królowej Turnusu.

W jednym z najnowszych wywiadów Królowa Turnusu ostatniej edycji "Sanatorium miłości" postanowiła opowiedzieć o tym, jak wygląda jej życie po zakończeniu programu. W rozmowie z magazynem "Rewia", sympatyczna seniorka stwierdziła, że obecnie dużo czyta i pisze wiersze. Stara się z każdego dnia wycisnąć tak dużo, jak to tylko możliwe. Choć kuracjuszka nie znalazła w programie miłości, to twierdzi, że również po jego zakończeniu nie rozgląda się za nią za wszelką cenę.

Nie szukam miłości na siłę Marzę o facecie, a nie o trokach do kalesonów - wyznała Zofia Klawinowska w rozmowie z magazynem Rewia (nr wyd. 32/2022 z 10.08.2022 r.), cytowana przez serwis "teleshow.wp.pl".

Ponadto na ten moment dla Pani Zofii ma być najważniejsze nie poszukiwanie miłości, a jej rodzina, która jest obecnie dla niej największym szczęściem.

To nie miłość, a wnuczęta odmieniły moje życie. Najpiękniejsze rzeczy na tym świecie to: macierzyństwo, babciństwo i pielgrzymki - stwierdziła w tej samej rozmowie gwiazda "Sanatorium miłości".

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl