„Sanatorium miłości 5”. Iwona Żarnowiecka
Iwona Żarnowiecka to jedna z kuracjuszek, które widzowie poznali w 5. edycji randkowego show TVP „Sanatorium miłości”. Widzowie ją niemal z marszu pokochali - i nic dziwnego! Kuracjuszka ujęła ich zarówno sympatycznym charakterem, jak i urodą która nie przemija.
Wszyscy seniorzy 5. edycji „Sanatorium miłości”
Asia z Warszawy,
Bożena z Augustowa,
Iwona z Warszawy,
Ewa z Tarnowskich Gór,
Ula z Gdańska,
Anita z Bydgoszczy,
Adam z Goliny,
Józef z Wałbrzycha,
Zbigniew ze Szczecina,
Zdzisław z Tczewa,
Krzysztof z Torunia,
Dariusz z Lillestrřm w Norwegii
Iwona z „Sanatorium miłości 5” o wyglądzie
64-latka niedawno udzieliła wywiadu serwisowi Plejada, w którym poruszono temat starzenia się obu płci. Padło pytanie, kto gorzej się starzeje, kobiety czy mężczyźni, co cytuje m.in. serwis kobieta.wp.pl. Kategorycznie zaprzeczyła i zdradziła, jak postrzega samą siebie.
Nie chcę wchodzić w samozachwyt, ale mam lusterko, a nawet sporo lusterek w domu. Faceci w moim wieku... pewnie, że są też tacy, którzy fajnie wyglądają, ale to samo dotyczy kobiet. Nie można ujednolicać. Wszystko zależy od człowieka - wyznała, cytuje jej słowa serwis.
Jak wyznała w wywiadzie, nie zawsze jednak pozytywnie się ocenia. - Nie lubię się jak coś skręcę, co mi się nie podoba. Wtedy głośno na siebie narzekam i mówię, że to było złe i nie powinnam tak robić - wyznała precyzując, że chodzi o postępowanie. - Tak jest, jeśli moje zachowanie w stosunku do kogoś było niesprawiedliwe albo mniej miłe niż na to zasługiwała sytuacja - wyznała.
To się nazywa wyrzuty sumienia i czasami coś takiego mnie ogarnia. Wtedy siebie nie lubię, ale ogólnie to się lubię - wyznała seniorka.
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
