Ewa Sitarz pokazała zabandażowaną twarz! „Tak się wygląda w opatrunku po zabiegu z pijawkami na uszy”

Magdalena Bohdanowicz
Ewa Sitarz dała się poznać widzom za sprawą 5. edycji programu TVP „Sanatorium miłości”. Sympatyczna kuracjuszka wprawdzie nie znalazła w nim miłości, ale zdobyła serca publiczności. Najnowsze zdjęcie, które opublikowała, nieco przestraszyło jej fanów! Wszystko za sprawą opatrunku, którym owinięta była jej głowa. Co się stało?

Ewa Sitarz to jedna z kuracjuszek 5. edycji programu TVP „Sanatorium miłości”. Choć nie udało jej się znaleźć drugiej połówki, zdobyła serca publiczności i ich sympatię. Fani formatu chętnie śledzą ambitną uczestniczkę, która prywatnie od ponad dwóch dekad prowadzi hotel.

Kuracjuszka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie chętnie dzieli się z fanami przemyśleniami i urywkami ze swojego życia, dając im się lepiej poznać. Opublikowała niedawno jednak zdjęcie, które nieco zmroziło jej fanów w pierwszym odruchu! Wszystko za sprawą opatrunku, okalającego jej głowę. Obawy rozwiewają się jednak po lekturze posta i po tzw. drugim obejrzeniu go, gdzie w oczy rzuca się przede wszystkim szeroki uśmiech Sitarz.

Jak zdradza w poście kuracjuszka, bandaże są efektem zabiegu z pijawkami na uszy. - W ten sposób pozbywam się wszelkich infekcji, znajdujących się w głowie. Niedawno miałam stan zapalny ucha i niestety wzięłam antybiotyki! Nie bójcie się, pijawki to stworzonka bardzo nam, ludziom przyjazne - wyjaśniła.

Odważylibyście się na taki zabieg?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Oli
Nigdy bym takiego zabiegu nie zrobiła.
M
Maria
Kobieto Ciebie się już słuchać nie da. Daj ludziom odpocząć od siebie i opowiadania pierdół..
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn