Elka i Tomasz już od dłuższego czasu mają się ku sobie. Przyjaciel Elki ma jednak narzeczoną, która jest chorobliwie zazdrosna o Singielkę. Nie da się jednak ukryć, że związek Tomasza wisi na włosku. Sylwia, zaczyna być coraz bardziej zaborcza i podejrzliwa, a Tomasz nie potrafi powiedzieć jej, że czuje się w tym związku jak w złotej klatce.
Relacja między Tomaszem a Sylwią nie jest idealna. Nie są, że się tak wyrażę, połówkami tego samego owocu, to raczej dwa różne owoce, które próbują do siebie pasować trochę na siłę. - powiedział w rozmowie z Telemagazyn.pl, Mateusz Janicki.
To owocowe połączenie sprawdza się dużo lepiej w przypadku relacji Tomasza z Elką. Przyjaciele świetnie się dogadują i uwielbiają ze sobą współpracować. Elka zawsze może liczyć na jego wsparcie i wydaje się, że Singielka powoli uświadamia sobie, że zależy jej na Tomaszu! Czy jest jednak szansa, by chemia między nimi przerodziła się w coś więcej?
W przypadku tej dwójki wydaje się że "owoc" jest ten sam. Mam nadzieję że prędzej czy później któreś z nich zda sobie z tego sprawę. A czy tak się stanie, widzowie przekonają się w kolejnych odcinkach...Wydaje mi się, że byłoby wielką szkodą, gdyby ta relacja nie przerodziła się w coś więcej. - zdradził nam Mateusz Janicki.
CZYTAJ TAKŻE:
