Mariusz Czajka wzruszony dobrocią fanów
Znany z takich produkcji jak m.in. "Świat według Kiepskich" i "Pierwsza miłość" aktor Mariusz Czajka przeżywa osobistą tragedię. W połowie stycznia zmarła jego ukochana mama, a on nie miał pieniędzy, aby zorganizować jej pogrzeb. Poprosił więc o pomoc, organizując internetową zbiórkę. Potrzebował 15 tys. złotych.
Szybko okazało się, że fani po raz kolejny nie zawiedli. Po dwóch dniach na koncie zbiórki było aż 48 tysięcy złotych. "Pieniądze od internautów pozwolą mi na wynajęcie księdza i zrobienie mamie tzw. pogrzebu na bogato. Zapowiadało się tak, że będę musiał wziąć urnę mamy i zakopać gdzieś pod płotem, bo na tyle mi pozwalały moje środki finansowe. W związku z tym, że sytuacja tak się rozwinęła, jestem wzruszony i przejęty, że od dwóch dni łzy mi napływają do oczu ze wzruszenia. Tyle miłości i dobroci, co dostałem przez ostatnie dwa dni, to chyba w całym życiu nie doznałem" - powiedział "Faktowi" Czajka.
Chciałbym wszystkim bardzo serdecznie podziękować, bo serce rośnie, a i wróciła moja wiara w człowieka. Byłem trochę załamany i zgnuśniały, bo dużo zła mnie spotkało w ostatnich latach, ale teraz dobro tak mnie przygniotło, że jestem szczęśliwy.
Aktor podkreśla, że wszystkie zebrane pieniądze wykorzysta na to, aby postawić rodzicom grób. Zbiórka wciąż trwa na stronie pomagam.pl.
Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news
