Tak wyglądał ostatni raz Stanisława Tyma na salonach. Choć wyglądał jak cień człowieka, wciąż tryskał humorem

W piątek 6 grudnia 2024 roku całą Polskę obiegły bardzo smutne wieści. W wieku 87 lat zmarł Stanisław Tym. O śmierci legendarnego aktora poinformował tygodnik „Polityka”, którego Stanisław Tym był felietonistą. Nie jest tajemnicą, że w ostatnich latach Stanisław Tym bardzo chorował. Przed laty zmagał się m.in. z nowotworem żołądka. W ostatnich latach życia, aktor również nie cieszył się najlepszym zdrowiem.

Choć oficjalna przyczyna śmierci Stanisława Tyma nie została podana do publicznej wiadomości, to nie jest tajemnicą, że legendarny aktor zmagał się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Przed laty zdiagnozowano u niego nowotwór żołądka. Choć rokowania nie napawały optymizmem, to artysta przezwyciężył chorobę.

Miałem zaledwie 3 proc. szans na przeżycie. Ale te trzy miałem. Wycięli mi żołądek i zrobili nowy z jelita cienkiego. 17 lat już z nim żyję - przyznał Stanisław Tym w „Sztuce życia”, dodatku do tygodnika „Polityka”.

W ostatnich latach życia, Stanisław Tym także nie cieszył się najlepszą formą, a jego sympatycy poważnie martwili się o jego stan zdrowia za każdym razem, gdy ten pokazywał się publicznie. Ostatni raz, kiedy Stanisław Tym pojawił się na salonach miał miejsce w marcu br. w Och-Teatrze w Warszawie na premierze spektaklu „Ciemny grylaż” w reżyserii Cezarego Żaka. W oryginale sztuka została napisana właśnie przez Stanisława Tyma i Jerzego Dobrowolskiego. 87-latek miał wtedy spore problemy z poruszaniem się i poruszał się o chodziku. Gdy aktor próbował ustać na nogach, musiał liczyć na wsparcie znanych znajomych. Kłopoty ze zdrowiem jednak nie pozbawiły go poczucia humoru, co świetnie oddawał moment, w którym żartobliwie udostępnił swój chodzik Cezaremu Żakowi.

W galerii znajdziecie zdjęcia Stanisława Tyma z premiery spektaklu „Ciemny grylaż”.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź TeleMagazyn.pl codziennie. Obserwuj TeleMagazyn.pl