"Taniec z gwiazdami 9" odcinek 6. "Dirty Dancing" i wielkie wzruszenia. Odpadli Qczaj i Paulina Biernat!

Kamila Glińska
fot. instagram.com/tanieczgwiazdami/
fot. instagram.com/tanieczgwiazdami/
Za nami 6. odcinek "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami"! Gwiazdy pokazały nam swoje miejsca z dzieciństwa i zatańczyły do ważnych dla siebie utworów. Kto wypadł najgorzej? Która para opuściła program?

"Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami 9" odcinek 6. - co się wydarzyło?

Ten odcinek programu "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" odwiedziliśmy rodzinne strony gwiazd tej edycji. Pół Polka, pół Panamka Tamara Gonzalez Perea i Rafał Maserak zatańczyli walca wiedeńskiego do "Imagine" Johna Lennona. - Są takie momenty, które bardzo sobie cenię. Teraz tak było - para tańczy bardzo trudną choreografię i nie traci przy tym widowiskowości show - wskazała Iwona Pavlović. Para otrzymała 28 punktów.

Jakub Kucner i Lenka Klimentova po wizycie w rodzinnej miejscowości Kuby pod Poznaniem, na parkiecie zatańczyli salsę w rytm hitu "Time of my life" z filmu "Dirty Dancing". - Trochę ci brakuje do Patrick Swayze, ale to był jeden z twoich najlepszych tańców - oceniła Ola Jordan. Jurorzy ocenili ten taniec na 20 punktów. Z Krakowa do "Tańca z gwiazdami" trafiła Agnieszka Radwańska, która razem ze Stefano Terrazzino zaprezentowała się w tańcu współczesnym do "Don't give up" Petera Gabriela i Kate Bush. - Nie poddawaj się, tańczyłaś pięknie - stwierdził Andrzej Grabowski. - Było bardzo dużo emocji - dodała Ola Jordan. Występ został oceniony na 30 punktów!

Mariusz Węgłowski zabrał Kasię Vu Manh do Krzyżowic, gdzie dorastał. Razem zatańczyli paso doble do muzyki z filmu "Mission Impossible". - Fajny klimat, świetna choreografia - zauważyła Iwona Pavlović. Jurorka zauważyła jednak, że postawa Mariusza w tańcu nie była najlepsza. Mariusz i Kasia otrzymali 24 punkty. Joanna Mazur i Jan Kliment odwiedzili dom rodzinny Joanny w Szczucinie, a później jej pokój w internacie w Krakowie. Zatańczyli rumbę, a na żywo "Kto nie kochał" zaśpiewał Piotr Cugowski. - Tak tańczy osoba, która nigdy nie widziała jak się tańczy rumbę - podkreślił Andrzej Grabowski, po czym wyraził zażenowanie w związku z warunkami, w jakich mieszka Joanna. Para otrzymała 26 punktów.

Taniec Gimpera i Natalii Głębockiej to salsa w rytm "Bailando". - Akcji było sporo, ale od Natalii. Potrzebujemy więcej tańca - powiedziała Ola Jordan. Wtórowali jej pozostali jurorzy i w sumie przyznali parze 14 punktów. Po wizycie w górach, Qczaj i Paulina Biernat wyszli na parkiet i zaprezentowali taniec współczesny do piosenki "Titanium". - Piękny obraz, ale twoje mięśnie kurczyły cię. To może okazać się zgubne - oceniła Iwona Pavlović. Para otrzymali 21 punktów.

Dodatkowo, Tamara, Agnieszka i Joanna wraz partnerami zatańczyły swing. - Podobała mi się wasza współpraca - oceniła Ola Jordan. Panie otrzymały dodatkowo 28 punktów. Qczaj, Jakub, Gimper i Mariusz z partnerkami zatańczyli boogie. - Co jakiś czas któryś pan wypadł za burtę - zauważyła Iwona Pavlović. Według jurorów panowie zasłużyli na 26 punktów.

W 6. odcinku 9. edycji "Dancing with the stars. Taniec z gwiazdami" odpadli Qczaj i Paulina Biernat!

Zobacz więcej wideo na kanale Youtube Telemagazynu!

Zobacz więcej wideo na kanale Youtube Telemagazynu!

[facebook]https://facebook.com/telemagazynpl?tabs=;strona[/facebook]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Claudia
Brawo Aga i Stef. Choreografia, którą zatańczyli nie była prosta w odbiorze i to bardzo cenne. Nie było to płytkie. Ten taniec niósł ze sobą przekaz. Opowiadał historię Agnieszki i to ona była tam na pierwszym planie. Musiała bardzo dużo wytańczyć sama i pięknie dała radę. Miała tam momenty niesamowite. A podnoszenia wykonane ze Stefano świetne. Co do Stefano to widać, że on bardzo dobrze czuje ten styl. Cytując byłą partnerkę taneczną Terrazzino, Ewę Szabatin: "Stefano ma przepiękną duszę i jest 100% artystą". A do tego jest jeszcze bardzo mądrym, empatycznym człowiekiem. Choreografie Stefano Silvino są bardzo wymagające. To wyższa szkoła jazdy. To wyższy stopień wtajemniczenia. Stefano Terrazzino po tym tańcu jest naprawdę dumny z Agnieszki i to pięknie opisał na swoim fb. Zresztą widać to też podczas programów na żywo po każdym ich tańcu. Jest on tam dla niej ogromnym wsparciem. Nie brylują przed kamerami, bo są skromni. Wytrwale pracują i dzięki temu Stef może być coraz bardziej dumny z Agi.
G
Gość
Jako człowiek, mężczyzna, tancerz, po prostu jako artysta. Trzy z czterech swoich Kryształowych Kul zdobył z partnerkami, których imiona zaczynają się na A. W tym z jedną Agnieszką. Może teraz sytuacja się powtórzy. :)
I
Isia górą
Zdecydowanie ciekawiej i lepiej ogląda mi się rozwój w tym programie niż statyczność i choć wysoki niemal od początku to jednak zbliżony poziom tańca. Dlatego wolę Agnieszkę niż Tamarę czy Joannę. Dodatkowo jeszcze ostatnio Joanna daje się trochę wciągnąć w grę na emocjach widzów. Już poprzednią edycję uczestniczka wygrała nie wyłącznie tańcem, ale operując podobnym schematem. Oby teraz nie było tak samo.
G
Gość
Taniec współczesny to taniec emocji i to tam było. Agnieszka dziękowała drugiemu Stefano. Choreografowi Stefano Silvino. Widać w tej choreografii jego styl. Zawsze uważałam, że super byłoby żeby Terrazzino i Silvino pracowali razem. Bo wyjdzie z tego coś niesamowitego. I wreszcie się to spełniło. Gdyby tak jeszcze pokazano ich treningi byłoby bosko.
Nie wyobrażam sobie innego podium niż Joanna, Tamara i Agnieszka. I to najlepiej właśnie w takiej kolejności jak w tabeli końcowej piątkowego odcinka czyli : 3. Joanna i Jan, 2. Tamara i Rafał, 1. Agnieszka i Stefano.
G
Gość
Gimper i Natalia są najsłabszą parą. Trochę niezręcznie tak słabo tańczyć i przechodzić dalej. Tomek jest sympatyczny, Natalia jest w porządku, choć inne tancerki wzbudzają większą sympatię. Sądzę niestety, że jeśli nic w ich tańcu się nie zmieni to najwyższa pora żeby odpadli. Coś byłoby mocno nie tak gdyby tak słaby duet był o zgrozo w finale. A nawet półfinale czy ćwierćfinale.
:)
Ciekawe co o tańcu współczesnym Agnieszki i Stefano powiedziałby Michał Malitowski. Myślę, że doceniłby impulsy w ciele, świadomość ciężaru ciała i umiejętność operowania tym oraz uwolnienie energii. Dostrzegłam też tak ważne w tańcu współczesnym obciągnięte stopy. Bo co prawda taniec współczesny daje większą dowolność na co zwrócił uwagę Pan Andrzej, ale jednak i tam są pewne istotne zasady o czym z kolei napomniała Pani Iwona. Myślę, że Michał Malitowski, podobnie jak Ola, doceniłby też choreografię. Bo bardzo ceni jako tancerza i choreografa twórcę tego układu Stefano Silvino.
g
gratuluję najlepszym parom
Choć w tańcu Tamary i Rafała zachwyciły mnie może trzy figury. A efektu wow tam brakowało. I jeszcze rama trochę siadła. Tak naprawdę to był pierwszy w 100 proc. taniec standardowy Tamary. Bo jednak tango ma w sobie coś z latino. A Tamara chyba jednak lepiej odnajduje się w latino.
G
Gość
Super nazwy grup. Oba występy grupowe były naprawdę fajne choć to dziewczyny miały trudniejsze zadanie. Bo Joanna musiała zgrać się z pozostałymi dziewczynami i odnaleźć w grupie, a one z nią. Rumba Joanny-abstra[wulgaryzm]ąc od tego co przed i po tańcu- piękna choreografia.
:(
Bardzo szkoda, że odpadają lepsze pary, a Gimper zostaje choć w jego pokazach jest naprawdę bardzo mało tańca. Trochę to wygląda tak jakby nowszym tancerzom nie chciało się wysilać choreograficznie i nie wymagali aż tyle od gwiazd ile wymagają ci najbardziej doświadczeni. A przecież mogłaby dopaść ich rutyna. Jednak tak nie jest i to głównie oni ( Stefano, Rafał, Jan) ciągną poziom tego programu do góry. Mniej doświadczeni tancerze jak Natalia za bardzo stawiają na bajery okołotaneczne. Dziękuję Oli, że powiedziała, że tu oczekuje się tańca. Bo takie też jest i moje główne oczekiwanie względem tego programu. Myślę, że z Gimperem może być tak jak z Angeliką Muchą w poprzedniej edycji. Gdyby Gimperowi zabrać głosy oddawane przez internet nie byłoby już tak kolorowo. Gimper staje się męskim odpowiednikiem Justyny Żyły w tej edycji.
e
eliminatorzy dalej w grze
Jakubowi i Lence pomogło nawiązanie do Dirty Dancing [trzecie w całej historii tzg]. No i Lenka dopiero co miała urodziny więc ludzie zrobili jej taki prezent. Ale weźmy poziom trudności tańca współczesnego, a poziom trudności salsy... :(
G
Gość
Głównie ze względu na Paulę. Liczyłam na to, że z Danielem uzyska swoją najlepszą lokatę w tym programie. Powiedzmy ćwierćfinał. A tak jej najlepszym wynikiem pozostaje 5 miejsce w 13 edycji tvn. Ale i tak 7 miejsce z Danielem to jej najlepszy rezultat w tzg w polsacie. Tak czy inaczej cu[wulgaryzm] było móc ją wreszcie zobaczyć w tzg w tańcu współczesnym. Paulina pięknie. Daniel niestety słabiej. Może też nie wszystkim odpowiada jego ekspresja, tyle tylko, że nie byli najsłabszą parą. Paulinka była zaskoczona zagrożeniem. Tak jak i ja.
A
Aaa
Joanna Mazur pochodzi ze Szczucina woj. małopolskie a nie ze Szczecina przeinaczajmy nazw.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn