"Taniec z gwiazdami". Dominika Gwit-Dunaszewska i Wojciech Dunaszewski od pięciu lat razem! Zbudowali trwały związek, choć są jak ogień i woda

Dominika Gwit-Dunaszewska

33-letnia dziennikarka, aktorka i filmoznawczyni i 39-letni montażysta telewizyjny wypracowali niezwykle udany związek, choć w ogóle do siebie nie pasują. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia i trudno znoszą nawet krótką rozłąkę. Do pełni szczęścia tej parze brakuje tylko dziecka, które jest w planach.

Dominika Gwit-Dunaszewska

Natknęli się na siebie podczas premiery spektaklu w Teatrze Hugonówka w Konstancinie. Spektakl reżyserował brat Wojtka Dunaszewskiego, a Dominika w nim grała. Wywarła na przyszłym mężu tak silne wrażenie, że wracając do domu wjechał samochodem w wysepkę między pasami. Dominika z kolei nawet nie zapamiętała, jak Wojtek wyglądał. Zaczął do nie słać SMS-y, których forma i poczucie humoru ją zaintrygowały.

Na pierwszą randkę poszli do lokalu na Piękną 24 października 2016 roku, w poniedziałek.

Siedzieliśmy tam jak głupki, nie wiem, ile godzin. W trakcie wymknęłam się do łazienki, popatrzyłam się na siebie w lustrze i pomyślałam: Ale to jest fajny facet. (...) Przeczytał w mojej książce, że kocham Boże Narodzenie i przyniósł mi rodzinę bałwanków – świąteczną figurkę. Rozczulił mnie… Byłam pod takim wrażeniem, że nie mogłam do siebie dojść - opowiedziała Dominika w wywiadzie udzielonym magazynowi "Viva!" w 2019 roku.

Po tej pierwszej randce nie widzieli się przez tydzień, ponieważ Dominika pojechała do Gdyni do mamy, z którą była umówiona. To było najdłuższe siedem dni w jej życiu, podczas których w kółko rozmawiali przez telefon. Dominika zrozumiała, że dopadła ją miłość od pierwszego wejrzenia, że więcej randek nie potrzeba i że zostali stworzeni właśnie dla siebie. Po powrocie do Warszawy na dworcu padła w objęcia Wojtka.

Po ośmiu miesiącach nastąpiły oświadczyny. Nie nieoczekiwane, wręcz przeciwnie. Para wspólnie o nich zadecydowała. Dominika pokazała Wojtkowi pierścionek Swarovskiego, który się jej spodobał. 22 czerwca 2017 roku, po południu, w dzień 29. urodzin aktorki Wojtek ukląkł i wręczył jej pudełeczko z charakterystycznym logo. Pomimo ustaleń Dominika pomyślała najpierw, że to jednak niemożliwe, że Wojtka u jubilera... oszukali albo się pomylili.

Ja w dresie, rozmemłana, bo opalaliśmy się w ogródku, a ten klęka przede mną i mówi: „Jak nie z tobą, to z nikim innym”. Pamiętam tylko tyle, że przytuliłam Wojtka, on klęczał, ja ryczałam jak głupia, wiedziałam tylko, że to jest ten moment, w którym trzeba powiedzieć „TAK” i powtarzałam w myślach: Boże, a ja jestem w dresie - wspominała dla "Vivy!".

Dominika Gwit-Dunaszewska

Para pobrała się w tajemnicy przed mediami. Sekret wyszedł na jaw, kiedy zaproszeni goście, m.in. Leszek Stanek i Filip Bobek zaczęli się chwalić fotografiami i klipami z przyjęcia weselnego w mediach społecznościowych.

Dzięki silnemu uczuciu i wzajemnej dojrzałości Dominika i Wojtek szybko się dotarli, choć są kompletnie różni:

Sprzeczamy się co chwilę. Jesteśmy jak ogień i woda, mamy zupełnie inne charaktery. Wojtek jest introwertykiem, ja jestem ekstrawertykiem, nie rozumiem wielu jego zachowań, muszę się ich uczyć. Wojtek musi uczyć się mnie. Na początku nie potrafiłam go zrozumieć, bo jestem szalona, wokół mnie jest zawsze pełno ludzi. Goście w domu, pierogi na stół i kocham cały świat - taka jest Dominika.

Ja też kocham wszystkich, ale niekoniecznie codziennie w mojej przestrzeni prywatnej. Sprzeczamy się o prozaiczne rzeczy – okruszki w kuchni, bałagan w szafie. (...) Mamy różne charaktery, różne zainteresowania, każdy potrzebuje dużo przestrzeni i tę przestrzeń dostaje. Ten związek jest tak udany i silny, bo my siebie bardzo szanujemy - taki jest Wojtek.

Kiedy Wojtek mówi, że biega i będzie biegał codziennie, bo to kocha, to ja mu nie powiem: „Teraz już nie możesz, kochanie”. Nawet przez myśl mi to nie przejdzie. Chcę, żeby był szczęśliwy - dopowiedziała aktorka "Vivie!".

Chcą mieć dzieci i tego im z całego serca życzymy. Mężczyzna, którego życiowe credo brzmi: "Chciałbym przejść przez życie nie krzywdząc ludzi, a jeżeli po drodze uda mi się zrobić coś dobrego, to już w ogóle super" to dobry materiał na ojca.

ale ja Was kocham niech Bóg będzie z Wami a Aniołek niech was strzeże buziaki kochani ❤️

Gratuluję serdecznie. Życzę Wam wszystkiego dobrego. Kochajcie się do końca świata i jeden dzień dłużej ❤️❤️❤️

Duuuuuużo szczęścia kochani!!! ❤❤❤❤????

Ale przeleciało, Pani Dominiko życzę kolejnych piąteczek w szczęściu i miłości ❤️❤️ Wszystkiego dobrego, jest Pani SUPER Babka ????????

Dzięki takim ludziom i wspaniałym związkom, wierzę, że miłość faktycznie istnieje???? ????

Teraz filmowo. W przyszłym roku zobaczymy Dominikę Gwit-Dunaszewską na dużym ekranie w aż czterech produkcjach - w drugoplanowej roli w "Innych ludziach" Aleksandry Terpińskiej, w z pewnością smakowitej kreacji sekretarki w "Gierku" Michała Węgrzyna oraz dwóch częściach filmu "Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle - tajemnice polskich fortun" Heathcliffa Janusza Iwanowskiego. A tak na teraz - Dominika Gwit-Dunaszewska zapełnia sale na dwa tysiące osób spektaklem "Pomoc domowa", z którym podróżuje po Polsce. Sprawdźcie, czy nie wystąpi gdzieś w Waszej okolicy!