Aktorka, która także została obrażona przez reżysera, nie rozumie motywów jego postępowania.
Jakiś czas temu Andrzej określił Beatą jako kogoś, komu udało się zrobić karierę wyłącznie dzięki powierzchowności. "Absolutnie się z nim zgadzam . Nigdy nie mówiłam, że jestem utalentowana. Dziwne jest jednak, że w jakimś felietonie wspomniał, że zawsze miło jest wracać do Polski do takich ludzi jak Andrzej Wajda czy Beata Tyszkiewicz"- zdradza aktorka w rozmowie z "Faktem". Twierdzi, że nie ma szans na to, aby Andrzej ponownie został zaakceptowany przez show biznes. "Jest mi go szczerze żal. Nie wiem, dlaczego tak poniewiera ludźmi, którzy darzyli go zawsze wielką sympatią. Teraz niepotrzebnie pozrażał życzliwych mu ludzi. Jeśli on wszystko widzi w ten sposób, to jest to jakieś nieszczęście"- dodaje na koniec.
Czy Żuławski w końcu się opamięta i przeprosi za swoje oczerniające słowa?
"boczusiu"-z twoją zgruyzliwością i brakiem kultury,gdy będziesz mieć tyle lat jak p.Tyszkiewicz ,to na kupkę będziesz mówił papu i zgodnie ze stwiedzeniem postępował. I nic poza tym.
b
boczek
Absolutnie nie powinien przepraszać! Jak można przepraszać za prawdę? Napisał to co myśli i ma do tego prawo. A Pani Tyszkiewicz niech lepiej idzie podnosić "10" do tańca z gwiazdami bo to przez ostatnie lata wychodzi jej najlepiej - to i nic poza tym.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl