"Wataha" - jeden z najlepszych seriali ostatnich lat powraca w tym roku z 3. sezonem. Redakcji serwisu Telemagazyn.pl nie mogło zabraknąć na planie nowych odcinków. Pod koniec maja 2019 roku odwiedziliśmy Bieszczady, gdzie jako jedni z nielicznych przedstawicieli polskich mediów mogliśmy podglądać pracę ekipy i aktorów serialu HBO. Tak powstała nasza relacja z planu 3. sezonu "Watahy".
Akcja nowych odcinków dzieje się dwa lata po wydarzeniach z finału 2. sezonu. Historia rozpoczyna się w momencie zatrzymania przez Straż Graniczną dwóch migrantów uciekających z Polski na Ukrainę. Powracający do służby Rebrow, idąc ich tropem, odkrywa miejsce brutalnej zbrodni, która szybko odbije się szerokim echem w całej Polsce. Na jego prośbę w Bieszczadach ponownie zjawi się prokurator Dobosz, która wraz z nim będzie starała się dociec prawdy. Oprócz dobrze znanych widzom bohaterów perełką 3. sezonu ma być grupa Barkovej (Evgenia Akhremenko) - nowej antagonistki serialu, która jako szefowa ukraińskich przemytników sporo namiesza na polsko-ukraińskim pograniczu.
wrócił i ma jakieś zadania do wykonania powierzone mu przez przełożonych, ale niekoniecznie chce się tym zajmować, ponieważ czuje, że sprawy z przeszłości nie są rozwiązane do końca, że tam można grzebać dalej, dowiedzieć się więcej. To, co odkryli do tej pory, to zaledwie wierzchołek góry lodowej — powiedział nam Leszek Lichota, czyli serialowy Wiktor Rebrow.
Wygląda na to, że trzeci sezon "Watahy" będzie klamrą, która zepnie historię w spójną całość. Czy będzie to jednak ostatnia odsłona hitowej produkcji HBO? Tego na razie nie wiadomo.
Będzie powrót do wybuchu z 1. sezonu, to wszystko zacznie się łączyć ze sobą, ale będą też nowe tropy i nowe afery — zdradziła w rozmowie z nami Aleksandra Popławska, która wciela się w postać prokurator Igi Dobosz.
Niebezpiecznie, mrocznie i nieprzewidywalnie
Już na początku 2019 roku, na chwilę przed rozpoczęciem zdjęć do serialu Aleksandra Popławska w rozmowie z nami zapewniała, że będzie inaczej. Zima, wiosna i lato — to pory roku, przez które przewędruje 3. sezon "Watahy". Żmudna dokumentacja do nowych odcinków rozpoczęła się już pod koniec 2018 roku. W lutym br. ekipa wyruszyła w Bieszczady, a prace na planie trwały aż do czerwca. Sporo zdjęć powstawało też na Ukrainie — Lwowie i Odessie (około 14 dni zdjęciowych) oraz w Warszawie.
Jak to w Bieszczadach ekipa podczas kręcenia zdana była oczywiście na pogodę i łaskawość otoczenia. Największym wyzwaniem był tym razem szybko topniejący śnieg i wszechobecne błoto, które utrudniało realizację niektórych scen.

Przekraczanie własnych granic mottem 3. sezonu
Praca w Bieszczadach jest wymagająca i uzależniona od wielu czynników, ale twórcy serialu nie poszli na łatwiznę i znowu wysoko zawiesili sobie poprzeczkę. Mimo że Bieszczady poznali już od podszewki, a fantastyczne lokacje mają w przysłowiowym małym palcu, postanowili jednak poszukać nowych miejsc, których w serialu jeszcze nie było. Trzecim sezonem "Watahy" przekraczają zresztą kolejne granice, całej ekipy i scenarzystów, ale również serialowych bohaterów z Rebrowem i prokurator Dobosz na czele. Każdy z nich odbędzie na ekranie własną podróż, pełną wyzwań i niełatwych wyborów.
Nasi scenarzyści trafiają w punkt i też czasowo potrafimy się tak wyrobić, że "Wataha" mówi o aktualnych tematach. Tym razem o relacjach i stosunkach polsko-ukraińskich, które są bardzo żywe w Bieszczadach i na zielonej granicy, ale też w ogóle w Polsce — tłumaczyła w rozmowie z serwisem Telemagazyn.pl Dagmara Bąk, czyli serialowa Aga Małek.
Jak to się skończy? Przekonamy się jesienią br., bo właśnie wtedy HBO wyemituje 3. sezon "Watahy". Tymczasem zobaczcie naszą relację z planu!
"Wataha" - 3. sezon jesienią w HBO i HBO GO!
[facebook]https://www.facebook.com/nie.spie.bo.seriale/?tabs=;strona[/facebook]
