Bronisław Cieślak od jakiegoś czasu zmaga się z ciężką chorobą. Cieślak walczy z nowotworem prostaty. Aktor znany m.in. z roli porucznika Borewicza w lutym 2018 przeszedł poważną operację i choć od tego czasu czuje się już lepiej, nie zamierza wcale wracać do świata show-biznesu. Znajomych z branży spotykał za to podczas wizyt u lekarzy. Okazuje się, że nie tylko Bronisław Cieślak cierpi na raka prostaty.
Spotykałem znajomych, za każdym razem co najmniej jednego, ponieważ choroba, o której rozmawiamy, dotyka wielu mężczyzn w moim wieku, także znanych pani. Nie jestem upoważniony, aby wymieniać ich nazwiska… - powiedział niedawno w rozmowie z "SE".
Z wywiadu "SE" wynika, że aktor czuje się już lepiej, ale o powrocie do pracy nie ma mowy.
Czuję się dobrze, łykam pigułki, których nazwy nic państwu nie powiedzą, i żyję spokojnym rytmem. Praca? Nic z tych rzeczy - dodał Cieślak w rozmowie z tabloidem.
Niezapomniany odtwórca roli porucznika Borewicza w kultowym serialu "07 zgłoś się" miał obiecać najbliższym, że skupi się teraz tylko na swoim zdrowiu. Przypominamy, że Bronisława Cieślaka w latach 2009–2016 można było oglądać jeszcze w serialu "Malanowski i Partnerzy".
