NASZA OCENA: 7/10
Andy Stitzer (Steve Carrell) mimo 40-ki na karku nadal ma przed sobą swój pierwszy raz. W Andy’m można dostrzec zniewieściałość, ale nie jest gejem. Andy jest samotnym dużym chłopcem, któremu dotąd nie udało się stracić dziewictwa. Był na to zbyt nieśmiały, za bardzo zakompleksiony, no i nie spotkał jeszcze tej jedynej, z którą pokonałby trapiący go, niekiedy maskowany agresją, lęk przed niepowodzeniem w łóżku.
Andy jest sumiennym sprzedawcą w salonie RTV. Trzej kumple z pracy: David (Paul Rudd), Cal (Seth Rogen) i Jay (aktorsko najlepszy z całej trójki Romany Malco) początkowo nabijają się z tak „starego” prawiczka. Wkrótce jednak biorą sobie problem przyjaciela do serca i od rana do wieczora udzielają mu dobrych rad na temat „jak to się robi z dziewczynami”. Ale na nic zdają się porady, azjatyckie metody poprawienia fizycznej atrakcyjności czy wizyty w lokalach, w których można spotkać „łatwe” kobiety. „Ustawiane” podboje Andy’ego, choć czasem rokują nadzieję na sukces – zwłaszcza gdy spotyka zmysłową księgarkę Beth (Elizabeth Banks) – kończą się katastrofą. Bo pierwszy raz jest nieosiągalny, gdy dążeniu do zaspokojenia potrzeb seksualnych nie towarzyszy miłość. Taki wniosek płynie z już nie tylko łóżkowych, ale także uczuciowych perypetii Andy’ego i uroczej pośredniczki w handlu internetowym – Trish (świetna Catherine Keener).
Dlatego reżyser „40-letniego prawiczka”, Judd Apatow, miał nadzieję, że nakręcił komedię nie tylko erotyczną, ale również romantyczną. To prawda, a ponadto mamy tu też opowieść o męskiej przyjaźni. Film nie szczyci się humorem w najlepszym guście i czasem popada w wulgarność, ale nie ześlizguje się na poziom rynsztokowy. Kończy się zaś zabawną parodią „Hair” Milosa Formana.
Andrzej Bukowiecki
Komedia romantyczna USA 2005, reż. Judd Apatow
"40-letni prawiczek" w tv. Sprawdź datę emisji!
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
