"Alfie" - słodki romantyzm z elementami komedii [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
Tytułowy Alfie (Jude Law) to przystojniak, cynik i luzak.

NASZA OCENA: 6/10

Romansuje na potęgę właściwie ze wszystkimi paniami, które znajdą się w jego zasięgu: może to być gospodyni domowa, samotna matka z dzieckiem, drapieżna femme fatale, a nawet żona przyjaciela. Problem w tym, że w żaden z tych związków Alfie nie potrafi się zaangażować, a tym, co robi, sprowadza sobie na głowę całe morze kłopotów...

„Alfie” jest nie do końca udanym remakiem filmu z 1966 roku pod tym samym tytułem, w którym główną rolę grał Michael Caine. Doskonale widoczna jest spora różnica między oboma aktorami – Jude Law świetnie sprawdza się jako przystojny luzak, jednak w ostatecznym rozliczeniu jest za delikatny, brakuje mu uroku prawdziwego, cynicznego twardziela, co stanowi nieodłączny atut pierwowzoru. W efekcie, owszem, widz wybacza Lawowi wszystkie złamane serca kobiece, ale zamiast komedii romantycznej z elementami dramatu, ostał się głównie słodki romantyzm z elementami komedii. I piękne partnerki-ofiary głównego bohatera.

Film nie zrobił w USA kariery (z tego też powodu nigdy nie wszedł do polskich kin), co nie przeszkodziło mu zdobyć kilku nagród, w tym Złotego Globu za piosenkę Davida A. Stewarda "Old Habits Die Hard" w wykonaniu Micka Jaggera. pr

Piotr Radecki

Komedia ang.-amer. 2004, reż. Charles Shyer

"Alfie" w telewizji - sprawdź datę emisji

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

Kultura i rozrywka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Największy koszmar Duygu spełnia się na jej oczach! Yagmur tryumfuje

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Marieta Żukowska debiutuje z mężem na salonach! Jej ukochany to nie byle kto

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn