"Bękarty wojny", czyli II wojna światowa oczami Quentina Tarantino [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
"Bękarty wojny" (fot. AplusC)
"Bękarty wojny" (fot. AplusC)
Aldo Raine otrzymuje rozkaz sformowania specjalnej jednostki do walki z hitlerowcami. Rekrutowani są tylko wysoko wykwalifikowani żołnierze o żydowskich korzeniach, którzy mają dziesiątkować nazistów.

NASZA OCENA: 8/10

Rok 1942, Francja. Młoda Żydówka Shosanna (Mélanie Laurent) wraz z całą rodziną ukrywa się pod podłogą wiejskiej chaty. Ale bezwzględny SS-man Hans Landa (nagrodzony Oscarem Christoph Waltz) odkrywa ich schronienie. Tylko dziewczynie udaje się uciec i przeżyć - dociera do Paryża, gdzie pod nowym nazwiskiem, wraz z czarnoskórym przyjacielem Marcelem (Jacky Ido), rozpoczyna życie jako właścicielka kina. W tym samym czasie partyzancki oddział złożony z amerykańskich Żydów równie bezwzględnie poluje na Niemców. Jego dowódca Aldo Raine (Brad Pitt) oczekuje od każdego ze swoich żołnierzy, że przyniesie mu 100 skalpów (!) zabitych hitlerowców. Losy Shosanny, oddziału, Hansa Landy i jeszcze kilkunastu osób (w tym samego Adolfa Hitlera) wkrótce się skrzyżują...

Było kwestią czasu, kiedy Quentin Tarantino zabierze się za kino wojenne. Bo prawdę mówiąc wszystkie jego filmy są o wojnie i to wojnie totalnej: bandytów z policjantami, bandytów z bandytami, kobiet z mężczyznami, kelnerów z klientami. W "Bękartach wojny" podejście Tarantino do historii świata jest, mówiąc delikatnie, dość swobodne, za to można znaleźć w tym filmie odwołania przynajmniej do połowy historii kina. Jak zwykle odkrył też kolejną gwiazdę: austriackiego aktora Christopha Waltza. Spośród 8 nominacji do Oscara dla "Bękartów…" tylko on otrzymał statuetkę - to jedna spośród 27 nagród, które przyniosła mu rola Hansa Landy. Wcześniej właściwie nieznany poza niemieckojęzycznym obszarem językowym, dziś należy do najbardziej obleganych aktorów.

Piotr Radecki

Amer.-niem. film wojenny 2009, reż. Quentin Tarantino, Eli Roth

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

O
Otcala prawda
Dokladnie film o amerykanskich [wulgaryzm]ach super sa na ekranie w rzeczywistosci [wulgaryzm]ki [wulgaryzm]a po gaciach juz nie jednemu nastukalem bo sie stawialy kto te zolnierskie [wulgaryzm]y wpuscil do naszego kraju
B
Beznadziejny film.
Beznadziejny film o AMERYKANSKICH TERORYSTACH POWINNO SIE ICH WYTLUC CO DO JEDNEGO
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn