NASZA OCENA: 7/10
Robert F. (Bobby) Kennedy, brat słynnego Johna F. Kennedy’ego, czeka w hotelu Ambassador na ogłoszenie wyników wyborów w Kalifornii. Jeśli wygra, będzie się ubiegał o urząd prezydenta z ramienia Demokratów. Tego dnia, 4 kwietnia 1968 roku, dochodzi do zamachu na polityka. Rany okażą się śmiertelne, jak na ironię okaże się też, że jego kampania była zwycięska…
Okoliczności zamachu na niedoszłego kandydata na prezydenta oglądamy oczami osób, które były z nim blisko, a także pracowników i gości hotelu. W sumie przedstawiono nam fragment życia zwyczajnych ludzi (a więc takich, do których była skierowana kampania Kennedy’ego): kucharza, który dręczy podwładnych, właściciela hotelu, który romansuje na boku w tajemnicy przed żoną, wolontariuszy, którzy czekając na wyniki wyborów raczą się różnymi zakazanymi substancjami, dziennikarki ze Wschodniej Europy pragnącej przeprowadzić wywiad z politykiem, emerytowanym odźwiernym spotykającym się w hotelu z dawnym kumplem, piosenkarki, której karierę zniszczył alkohol, latynoskich pomocników hotelowych, naiwnej kelnerki. W sumie jest tych osób aż 22! A film nie jest zbyt długi – trwał niespełna 2 godziny… I to był pewien błąd reżysera, Emilio Esteveza: za mało czasu dostają poszczególni bohaterowie, by ich punkt widzenia coś nam wyklarował, zbyt mało jest też czasu, byśmy mogli ich tak naprawdę dobrze poznać. Otrzymaliśmy ponad 20 migawek przedstawiających przekrój społeczeństwa, zwykłych życiowych problemów i różnych wersji dramatycznych wydarzeń (część postaci jest autentyczna, część z nich to bohaterowie stworzeni tylko na potrzeby ekranowej fikcji). Świetnie to jest zmontowane i zagrane (w obsadzie między innymi Laurence Fishburne, Emilio Estevez, Anthony Hopkins, Helen Hunt, Demi Moore, Sharon Stone, Elijah Wood, Ashton Kutcher czy Shia LeBeouf!), znakomicie przedstawiono kulisy kampanii, ale… czegoś zabrakło – właśnie czasu dla poszczególnych bohaterów. „Bobby” mimo wszystko to bardzo dobre kino, nie bez powodu film zdobył nominacje do Złotych Globów (najlepszy obraz dramatyczny i najlepsza piosenka), a także nominację do Złotego Lwa w Wenecji.
Beata Cielecka
"Bobby" w tv - sprawdź datę emisji.
WRÓĆ DO PROGRAMU TV!
