"Carrie", czyli groza i przerażenie w horrorze Briana De Palmy [RECENZJA]

Redakcja Telemagazyn
"Carrie" (fot. AplusC)AplusC
"Carrie" (fot. AplusC)AplusC
Poniżana w szkole i szykanowana przez matkę nastolatka odkrywa w sobie niezwykłe zdolności telekinetyczne. Z czasem uczy się kontrolować swój dar.

NASZA OCENA: 9/10

Każdy z nas znał i pamięta szare szkolne myszki – dziewczyny ciche, zamknięte w sobie, schodzące z drogi rozhukanej reszcie. Przeżyły tak na uboczu całą szkołę, nie rzucając się w oczy nikomu. I zniknęły gdzieś w przeszłości. Taka jest też Carrie (Sissy Spacek), bohaterka horroru Briana De Palmy, zrealizowanego na podstawie opowiadania Stephena Kinga. Cicha, spokojna, stłumiona przez niewątpliwie psychotyczną matkę wychowującą ją w religijnej dewocji. I nikt, nawet ona, nie wie, jakie moce ma w sobie ta dziewczyna. Jednak gdy pewnego wieczoru Carrie zostanie postawiona w sytuacji bez wyjścia, za jej sprawą rozpęta się prawdziwe piekło...

CZYTAJ TAKŻE:
HORRORY WSZECH CZASÓW

To przerażająca produkcja, która nie mająca w sobie żadnych elementów charakterystycznych dla typowego horroru. I to jest najbardziej w nim poruszające – najpierw King w opowiadaniu, a potem De Palma w filmie – wykorzystali najzwyklejsze elementy, by odpowiednio je naświetliwszy wprowadzić atmosferę grozy i przerażenia.

Piotr Radecki

Horror USA 1976, reż. Brian De Palma

"Carrie". Sprawdź datę emisji w telewizji

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn