"Dzisiaj rano doznałam kolejnego urazu kręgosłupa, który tymczasowo mnie unieruchomił i uniemożliwił mi dzisiejszy występ. Tym bardziej jest mi przykro, że wiele serca włożyłam w tą trasę i nie mogłam doczekać się, kiedy zaprezentuję Wam moje niespodzianki i spotkamy się wszyscy na koncercie. Mam nadzieję, że tą beznadziejną sytuację szczególnie zrozumie te kilka tysięcy Fanów zgromadzonych w Międzyzdrojach. Jadę teraz do szpitala i marzę o tym, aby jak najszybciej postawić się na nogi"- taki wpis zamieściła Rabczewska na swojej stronie internetowej.
Co spowodowało taki obrót sprawy? "*Doda zapomniała o ćwiczeniach i rehabilitacji. Miała inne zajęcia. Dopiero dzisiaj zobaczy się ze swoim lekarzem prowadzącym, bo był weekend majowy*"- zdradziła dziennikarka TVN, która miała okazje porozmawiać z menedżerem Dody. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.
Czytaj także:
Doda o ślubie z Nergalem: Jest zaj***ście!
Czy Doda poniżyła Edytę Górniak!?
"Lubię samców alfa"
