NASZA OCENA: 8/10
Donnie Brasco, młody paser biżuterii, poznaje Lefty’ego Ruggiero, mafijnego cyngla, który zabił 23 osoby. Należy do „firmy” 30 lat, stoi nisko w hierarchii i nie ma już żadnych nadziei na awans. Ma też zdiagnozowanego raka i syna narkomana. Nie można powiedzieć, żeby to był imponujący dorobek życiowy. Donnie jako pierwszy okazał mu szacunek. Więc Lefty odpłacił mu zaufaniem, poręczył za niego i wprowadził w szeregi mafii. Nie wiedział, że w ten sposób wydaje wyrok na siebie, swoich kumpli i szefa, bowiem Donnie Brasco tak naprawdę nazywa się Joe Pistone i jest agentem FBI.
Film Mike’a Newella opisuje prawdziwą historię, która zdarzyła się pod koniec lat 70., kiedy to jeden agent rozpracował struktury mafii i doprowadził do wielu aresztowań. Ale w tym filmie nie sensacyjne akcje i strzelaniny są najważniejsze, lecz obserwacje i szczegóły obyczajowe. Lefty to zabójca, ale zarazem zwykły, starzejący się człowiek, mający mieszczański dom i kochającą żonę. Dramatem jego życia jest syn narkoman, syn, w którym ulokował wszystkie nadzieje i niespełnione ambicje. Dlatego tak łatwo chwyta przynętę Donniego, który szybko staje się dla niego namiastką dziedzica – chciałby mu wszystko przekazać, pokazać, pochwalić się przed nim.
Z kolei Joe-Donnie ma coraz większe problemy z rozeznaniem, kim jest: mafiosem, agentem czy ojcem rodziny? Wszędzie musi udawać (ani żona, ani kumple z pracy nie wiedzą, jakie ma zadanie). Z czasem staje się to coraz trudniejsze, tym bardziej że dochodzi kolejny dylemat – wobec kogo ma być lojalny. Wobec szefów, którzy zbytnio się nim nie przejmują, czy wobec Lefty'ego, który mu zaufał i traktuje jak syna?

Kultura i rozrywka
„Donnie Brasco” to kolejny film, o którego wartości decyduje przede wszystkim aktorstwo. Prowadzony w powolny, niespieszny sposób, pozwala rozwinąć skrzydła jak zwykle znakomitemu Alowi Pacino (jako Lefty’ego Ruggiero) i daje pole do popisu młodszemu o pokolenie Johnny’emu Deppowi. Ten drugi rolą Donniego potwierdził, że jest aktorem dojrzałym, w pełni świadomym swego talentu i umiejętności.
Piotr Radecki
Dramat kryminalny USA 1997, reż. Mike Newell