"Dziewięć miesięcy". Wzruszająca komedia o dorastaniu do ojcostwa [RECENZJA]

20 sierpnia 2015, 20:44

Pędzący beztroskie życie psycholog dziecięcy Samuel Faulkner dowiaduje się, że zostanie ojcem. Podejmuje próbę stawienia czoła losowi, jednak z każdym miesiącem popada w coraz głębszą frustrację.

NASZA OCENA: 6/10

Psycholog dziecięcy, który boi się i nie chce zostać ojcem! Oto bohater „Dziewięciu miesięcy” – zabawnej i wzruszającej komedii o dojrzewaniu mężczyzny do ojcostwa.

Samuel (Hugh Grant) ma 33 lata, dobrą pracę i wspaniałą dziewczynę Rebeccę (Julianne Moore). Uważa więc, że dzieci nie są mu potrzebne do szczęścia, bo sprawiają same kłopoty, co potwierdzają liczne przykłady z zaprzyjaźnionych rodzin. Toteż kiedy Rebecca zachodzi w ciążę, Samuel, zamiast się cieszyć, wpada w panikę…

„Dziewięć miesięcy” to amerykańska wersja francuskiego przeboju pod tym samym tytułem. Wyreżyserował ją przyszły twórca dwóch pierwszych „Harry Potterów” Chris Columbus. Rosyjskiego ginekologa z praktyką weterynaryjną, który musi podołać nie całkiem typowemu zadaniu dla swojej specjalizacji, kapitalnie zagrał Robin Williams.

Andrzej Bukowiecki