„Farma” 2. edycja, odcinek 7. - co się wydarzyło?
Czas na dokończenie zadania tygodnia. Przed paniami wykonanie paśnika. Dziewczyny są mocno przerażone tym, co je czeka podczas pracy. Łatwo nie będzie. W tym samym czasie Natalia smacznie sobie spała w ciepłym łóżku. A gdy wstała, poszła medytować. Tak to można żyć! Przy okazji Natalia niechcący podprowadziła reszcie zapałki, a gdy je oddala, to były zbyt mokre, aby je użyć. To oznaczało brak możliwości rozpalenia ognia, a więc... przygotowania jedzenie. Tyle, że „Ruda” jako jedyna nie jest głodna.
Później Natalii niezbyt spodobało się, że grupą de facto zaczął dowodzić Adam. I może doszłoby do jakiejś dyskusji, gdyby nie to, że... Adam musiał ruszyć w pogoń za krową, która zaczęła uciekać! Później jednak Natalia postanowiła wytłumaczyć Adamowi, żeby nie wchodził w jej buty. Przyjął to ze spokojem. Następnie Natalia poszła porozmawiać z Gabrysiem, aby wyjaśnić jego sytuację z Anią. Nie wiedzieć czemu, postanowiła się wtrącić. Nikt jej o to nie prosił.
Tymczasem na mieszkańców farmy czekała niespodzianka - na farmie pojawili się nowi uczestnicy! Przystojni i silni Tomasz oraz Kamil! To mocni konkurencji w walce o zwycięstwo. Ania od razu przyznała, że lubi mężczyzn dobrze zbudowanych. Tomkowi za to bardzo wpadła w oko Natalia „Młoda”. Później nowi panowie w końcu mieli okazję się wykazać - czekało na nich przygotowanie zegara słonecznego.
Gabryś i Ania po raz kolejny postanowili pogadać. Chyba Gabryś chce polepszyć stosunki z Anią lub poczuł się zazdrosny, że wpadł jej w oko nowy facet. Najpierw wyznał jej, że jest jego najlepszą przyjaciółką, a następnie chciał... ją pocałować!
Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl
