"Farma" odcinek 20. Odmówiła wykonania zadania i odpadła z programu! Farmerzy oburzeni zachowaniem Karola

"Farma"

Dziś dzień pojedynku! „Nowi” uczestnicy nie mieli immunitetu, więc do walki musieli wybrać osoby spośród „starej” ekipy, wyłączając Farmera Tygodnia (Karol da Costa). Viki wybrała Kingę, a Bartłomiej, Rafała. Jednak zanim pojedynek… czas na poranny obrządek, śniadanie i dywagacje jakie zadania mogły zostać przygotowane dla naszych Farmerów. Poranny relaks i rozważania przerwały prowadzące, zapraszając wszystkich na pojedynek i walkę o półfinał.

Zadanie polegało na tym, by w trzech słoikach pełnych robaków i odpadów znaleźć po trzy klucze. Trzy z dziewięciu otwierały skrzynkę z koktajlami wysokobiałkowymi. Wygrywa osoba, która jak najszybciej znajdzie klucze, otworzy skrzynkę oraz wypije napoje mocy. Jako pierwsi do pojedynku stanęli Bartłomiej i Rafał. Pojedynek wygrał Rafał. Następnie do pojedynku stanęła Viki i Kinga… ale ku zaskoczeniu wszystkich Viki zrezygnowała z udziału w konkurencji mówiąc:

Skoro Bartek odpadł, to odpadamy razem.

Viki odmówiła wykonania zadania i tym samym dobrowolnie opuściła Farmę. Mimo takiego obrotu spraw… pojedynek musiał się odbyć! W związku z tym, to Farmer Tygodnia wybrał przeciwnika dla Kingi – wskazał Monikę. Dziewczyny walczyły o półfinał! Konkurencję wygrała Monika i to ona jest bezpieczna! Głosowanie odbyło się między Kingą i Bartłomiejem.

Kiedy emocje opadły, Farmerzy zabrali się za agitację na swoją rzecz. Podczas wspólnego jedzenia, Monika i Lolek podprogowo sugerowali Bartłomiejowi, że chętnie przyjęliby znowu rolę Farmera Tygodnia. Karol Da Costa zrobił to zdecydowanie bardziej wprost i bez żadnych podchodów, poprosił Bartłomieja by ten, jeżeli odpadnie, głosował na niego…

Słuchaj jak będziesz wybierał Farmera Tygodnia, to będę wdzięczny… przyjąłem Was jak mogłem najlepiej – powiedział.

Rozmowę usłyszał Lolek i tak farma zalała się plotką… Uczestnik podzielił się zdobytą wiedzą ze wszystkimi! Reakcje pozostałych mieszkańców na działanie Farmera Tygodnia nie były przychylne. Sytuacja ta obróciła się przeciwko niemu, a Karol odczuł, że nie jest już mile widziany na farmie.

Wieczorem Ilona i Marcelina ogłosiły wyniki głosowania. Farmę opuścił Bartłomiej.