CZYTAJ TAKŻE:
KATARZYNA GLINKA JEST W CIĄŻY
GLINKA TEŻ PODPADŁA ŁEPKOWSKIEJ? CZYM?
Macierzyństwo to dla każdej kobiety wyzwanie. Szczególnie jeżeli jej sprawy zawodowe w znacznej mierze oparte były na urodzie. Mimo to Katarzyna Glinka nie obawia się, że życiowa rola mamy skomplikuje jej pracę i ograniczy liczbę ofert zatrudnienia.
- Mam nadzieję, że aż tak źle nie będzie. W końcu mam już za sobą doświadczenia w teatrze, kinie i serialu. Chyba miałam okazję, by pokazać, że jestem aktorką. Wierzę, że bycie mamą nie zamknie przede mną kariery zawodowej - przekonuje w "Tinie"
Aktorka ma świadomość upływu czasu i to budzi w niej... nadzieję!
CZYTAJ TAKŻE:
GLINKA POZBYŁA SIĘ KOMPLEKSÓW
GLINKA MODELKĄ
- Za jakiś czas skończy się dla mnie okres "ładnej buzi". Wreszcie będę mogła powalczyć o rolę zmęczonej, steranej życiem kobiety z twarzą usianą zmarszczkami. Bo mam jeszcze ambicję i to ona dopomina się o trudne role. Chętnie do takiej roli przytyję, zgolę brwi, ogolę głowę. Teraz, niestety, nikt tego ode mnie nie oczekuje. Wszyscy chcą mieć piękny, kolorowy obrazek. Ludzie są spragnieni bajki...
Ile kobiet chciałoby móc z tego powodu narzekać!

Wideo