Bynajmniej nie chodzi o jej zarobek podczas pracy w "Tańcu z Gwiazdami".
Edyta dostanie tyle za jednorazowe zaśpiewanie hymnu... Od kilku dni wiadomo, że artystka pojawi się na 15. Gali KSW wraz z Mateuszem Krautwurstem, gdzie będziemy mieli okazję zobaczyć ich w duecie. Obydwoje znani są z tego, że w przeszłości bardzo nieudolnie wykonali hymny. Teraz mają okazję naprawić swój błąd. "Federacja KSW będzie musiała słono zapłacić wokalistce za wykonanie hymnu. Za trzy minuty śpiewania piosenkarka może zgarnąć aż 40 tysięcy złotych. Jej młodszy kolega dostanie dużo mniej, bo "tylko" 5 tysięcy złotych" - donosi "Se.pl". Czy naprawdę za porażkę w Korei należy jej się nagroda?