Harry Angel - recenzja internauty Michała

Redakcja Telemagazyn
Harry Angel (fot. AplusC)AplusC
Harry Angel (fot. AplusC)AplusC
Dźwięki nieuchronnego przeznaczenia "Harry Angel" to film na podstawie scenariusza oraz w reżyserii Alana Parkera, który swą światową premierę miał 6 marca 1987 roku.

Historia opowiedziana w filmie jest pozornie prosta i zaczyna się jak typowy kryminał. Prywatny detektyw, Harry Angel, specjalizujący się w rozwodach i sprawach ubezpieczeniowych, otrzymuje od niejakiego Louisa Cyphre'a nietypowe zadanie. Harry ma odnaleźć Johnny'ego Favourite'a, słynnego przed laty śpiewaka jazzowego, który nie wywiązał się z kontraktu. Ranny w czasie wojny stracił pamięć i został umieszczony w klinice dla kombatantów. Niestety, zniknął ze szpitala w tajemniczych okolicznościach. Im bardziej Angel zagłębia się w śledztwo, tym bardziej jego życie staje się koszmarem wypełnionym krwawymi zbrodniami i rytuałami voodoo. Film natomiast bardzo szybko okazuje się kryminałem zabarwionym poetyką noir, thrillerem i horrorem.

"Angel Heart" należy do zaszczytnego, lecz nielicznego grona filmów które są zdecydowanie lepsze od książkowego oryginału. Pominięto w nim wprawdzie kilka ciekawych scen, jednak mocno zmieniono klimat całej historii, co podobnie jak przeniesienie akcji do Nowego Orleanu wyszło filmowi na plus. Tytuł filmu interpretować możemy bezpośrednio - jako odniesienie do serca wyciętego przez Johnny’ego Favourite’a niewinnemu żołnierzowi, lub pośrednio - w interpretacji nawiązującej do tytułu książki - mówiącej o tym, iż zło kryć może się w każdym, nawet pozornie najczystszym sercu.

W całym filmie zarówno dźwięk jak i muzyka odgrywają ważne role. Muzyka idealnie dopełnia sferę wizualną. Kompozycje Trevora Jonesa przeplatana jazzowymi standardami stwarzają atmosferę grozy i niepewności co w połączeniu z niskim kluczem oświetlenia stwarza mroczny, duszny świat pełen niebezpieczeństw i czarnej magii. Jednym z charakterystycznych motywów powtarzających się w różnych momentach filmu jest bicie serca.

Harry Angel jest jednym z kultowych filmów o tematyce satanistycznej. Wpisał się w historię kina na tyle mocno, iż wyraźnie zainspirował scenarzystę "Mechanika". Kwestia Trevora Reznika 'I know who you are’ zdecydowanie była wzorowana na ' I know who I am’ Angela. Oba filmy łączy w pewnym stopniu także tematyka. W obu poruszany jest temat zła, które tkwi w człowieku, a nad którym nie zawsze mamy kontrolę.

Michał Petrykowski

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

Kultura i rozrywka

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Piotr Mróz pokazał swoją nową partnerkę! Widzowie „Gliniarzy” świetnie ją znają!

Piotr Mróz pokazał swoją nową partnerkę! Widzowie „Gliniarzy” świetnie ją znają!

Wymyśliła podły sposób, by zniewolić Alego! Aynur też posuwa się do perfidii

Wymyśliła podły sposób, by zniewolić Alego! Aynur też posuwa się do perfidii

Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn