"Harry Potter i Książę Półkrwi". Wspaniałe widowisko z nominowanymi do Oscara zdjęciami [RECENZJA]

Kamila Glińska
"Harry Potter i Książę Półkrwi" (fot. media-press.tv)
"Harry Potter i Książę Półkrwi" (fot. media-press.tv)
Szósta część przygód Harry'ego Pottera - nastoletniego ucznia szkoły magii, który musi stawić czoła najniebezpieczniejszemu czarodziejowi w dziejach.

NASZA OCENA: 6/10

Ekranizacja tomu szóstego z siedmiotomowej sagi o przygodach młodego czarodzieja. Ale nie jest to zarazem przedostatni film o Harrym Potterze, bowiem „Harry'ego Pottera i Insygnia Śmierci” rozbito na dwa filmy – aby wierniej oddać akcję, ale i dla większego zarobku. Natomiast w „Księciu Półkrwi” tytułowy bohater (grany przez z filmu na film lepszego i dojrzalszego Daniela Radcliffe'a) coraz bardziej dorasta. To oznacza, że w jego życiu coraz większą rolę odgrywa płeć przeciwna. A przede wszystkim Ginny Wesley (Bonnie Wright). Pierwszy raz też Młody Czarodziej ma przeciwnika – dziewczyną interesuje się także Dean Thomas. Jednak to nie może przesłonić poważniejszych spraw: Harry musi się skupić na lekcjach samoobrony prowadzonych przez prof. Dumbledore'a (Michael Gambon) na których zarazem poznaje tajemnicę dzieciństwa Lorda Voldemorta i jego nieśmiertelności. Równocześnie kieruje drużyną qudditcha i śledzi Malfoya Draco (Tom Felton), który ma misję zabicia prof. Dumbledore'a. A jakby tego było mało, sam studiuje stary podręcznik z notatkami tajemniczego Księcia Półkrwi. I chociaż Hermiona (Emma Watson) i Ron (Rupert Grin) wspomagają go jak mogą, Harry jest wyraźnie przemęczony...

Bądźmy szczerzy, to nie jest najlepszy film o Młodym Czarodzieju. Wyraźnie widać, że reżyser nie miał zamiaru tworzyć własnej wizji, tym bardziej, że już ekranizacje pięciu wcześniejszych tomów to zrobiło. Można odnieść wrażenie, że David Yates, który przecież nakręcił także ciekawszego „Harrego Pottera i Zakon Feniksa”, tutaj „bierze przeciwnika na przeczekanie”. Jakby miał świadomość, że wszyscy już czekają na starcie finałowe w „Insygniach Śmierci”. W efekcie „Harry Potter i Książę Półkrwi” jest solidny, ale pozbawiony cechy najważniejszej dla tej akurat serii filmów – magii. W dowolnym tego słowa znaczeniu.

pr

Ang.-amer. film fantasy 2009, reż. David Yates

"Harry Potter i Książę Półkrwi". Sprawdź datę emisji

WRÓĆ DO PROGRAMU TV

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kultura i rozrywka

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

I
Igkt
Igor
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn