A może jesteś jednym z nielicznych posiadających dar, by przenosić innych w nieznany wymiar, zaczarować choć na chwilę, wprawić w osłupienie i porzucić, gdy łakną więcej i więcej.
Film "Iluzja" w reżyserii Louisa Leterriera to fascynująca podróż po świecie współczesnych magików i iluzjonistów, ale także przez świat, gdzie liczą się tylko zyski i splendor. Wraz z plejadą gwiazd takich jak: Woody Harrelson, Michael Caine, Morgan Freeman, Jesse Eisenberg stajemy się częścią pokazu, trybikiem w machinie poruszającej naszą wyobraźnię. Chcemy wierzyć, że to co widzimy jest prawdą, Że można stać się niewidzialnym, że z nieba może spaść deszcz pieniędzy, że możemy mieć kontrolę nad innymi ludźmi.
Gdy grupa iluzjonistów na odległość obrabowuje bank i obdziela pieniędzmi widzów przedstawienia, wiemy jedno: w życiu takich cudów nie ma. Ale niesieni owym cudem, wchodzimy w grę, wierząc w iluzję jak dzieci, które marzą o czapce-niewidce. Przemyślana fabuła, zgrabna gra aktorska, porywające sceny pościgu, ale i wciągające sztuczki, które prowadzą do zaplanowanego na początku celu. To nie tylko tania sensacja, to historia, która swymi mackami obejmuje nieznane meandry ludzkiej egzystencji. Dobre to kino, co angażuje emocjonalnie, co pozwala widzowi gdybać, marzyć, wierzyć… choćby nawet od pierwszych sekund wiadomo było, że to tylko iluzja.
Katarzyna Wnuk
