Piosenkarka zdecydowała się na wyjątkowo odważne wyznanie.
Liczbą modowych wpadek, które zaliczyła Iwona Węgrowska, można by obdzielić wiele kobiet. Piosenkarka ma jednak spory dystans do siebie i przyznała uczciwie, że wie, iż umiejętność dobierania stroju nie jest jej mocną stroną.
Czasem się ubiorę tak, że moja mama mówi: Dziewczyno, nie wychodź tak, błagam! Przyznaję się do tego, nie mam tego, że tak powiem, gustu, więc jak nietrafne są te moje stylizacje, to wiem, że to się na mnie odbija. Wolę korzystać z porad stylistów, bo to nie jest moja najmocniejsza strona - powiedziała Pudelek.pl.