NASZA OCENA: 5/10
Jamie i Will Chapmanowie są małżeństwem z kilkunastoletnim stażem, mają dorastającego syna Dylana, wiedli przeciętne życie klasy średniej, ale Will niedawno stracił pracę i w domu jest nieco nerwowo... Pewnego dnia Jamie odkrywa, że jej mąż od pewnego czasu prowadzi intymna korespondencję na Internecie z niejaką AJ. Kobieta stawia sprawę jasno: Will ma wybrać, ona czy AJ. Mężczyzna bez wahania wybiera żonę i wspólnie próbują na nowo ożywić swój nieco przyblakły związek. Problem jednak w tym, że tajemnicza nieznajoma nie zamierza pogodzić się ze stratą Willa – próbuje za wszelką cenę zrujnować życie osobiste Chapmanów oraz zniszczyć zawodową karierę Jamie.
Telewizyjny thriller w wątkami obyczajowymi, bez gwiazd i dużego budżetu, znany także w Polsce pod tytułem „Wirtualne kłamstwa”. Tytuł i punkt wyjścia obiecują, że będzie to dreszczowiec o niebezpieczeństwach czyhających w sieci, a więc temat jakże na czasie, tak naprawdę jednak Internet nie jest w tej historii szczególnie ważny – nic by się nie stało, gdyby Will pisał tradycyjne listy albo miał po prostu schadzki na mieście i tam został przyłapany. Najważniejszy bowiem w „Kłamstwach w sieci” jest motyw kobiecej obsesji i żądzy zemsty po porzuceniu, a więc temat dość popularny i wielokrotnie w kinie opowiadany (nieraz jakże udanie, czego przykładem „Fatalne zauroczenie”). Początek filmu jest bardziej obyczajowy, choć pełen dramatyzmu, środek potrafi w kilku momentach przyprawić o ciarki, finał zaś jest zdecydowanie standardowy i bardzo łatwy do przewidzenia, w dodatku niektóre zachowania AJ są w nim poprowadzone bez krzty logiki (w porównaniu z tym, jak przemyślnie wcześniej kopała dołki pod Chapmanami). Kino klasy B, przyzwoicie nakręcone od strony technicznej, nieźle zagrane przez Christinę Cox (ekranowa Jamie), ale z dość nierównym scenariuszem.
Beata Cielecka
"Kłamstwa w sieci" w tv - sprawdź datę emisji.
WRÓĆ DO PROGRAMU TV!
