"Love Island. Wyspa miłości 2" odcinek 25. - co się wydarzyło?
Wyniki ostatniego głosowania na apce "Love Island" pokazały, że widzowie uważają, że najmniejszą szansę na miłość spośród Kornelii, Alicji, Kamila i Mundka, ma właśnie Kamil. To on zmuszony był opuścić program i rozpocząć poszukiwania miłości poza willą.
Ostatnie dni na Wyspie nie były najłatwiejsze ani dla Oliwi, ani dla Mikołaja. Odrzucenie Mikołaja przez Oliwię oraz zakończenie jej relacji z Igorem sprawiły, że sytuacja między tą parą stała się mocno skomplikowana. W ostatnim odcinku Oliwia i Mikołaj ponownie porozmawiali. Islanderka powiedziała partnerowi, że jest on jedyną osobą na Wyspie, z którą tak dobrze się dogaduje. Mikołaj przyznał, że wciąż czuje coś do swojej partnerki, potrzebuje jednak czasu, by móc rozwinąć to, co między nimi jest. Wygląda na to, że ten związek jeszcze nie jest spisany na straty. Jednocześnie Igor postanowił porozmawiać z Oliwią i przeprosił ją za wszystko. Widać, że mężczyzna chce mieć czystą sytuację i nie chce, aby Oliwia mieszała w jego relacji z Magdą.
Za to chyba coraz bardziej niezdecydowany jest Dominik, który jest w parze z piękną Julią, ale nie przeszkadza mu to miziać Alicji! Z kolei z Alicją szczerze postanowił porozmawiać Mundek, który powiedział jej, że chce stworzyć z nią parę i że to właśnie w jej towarzystwie czuje się najlepiej. Później postanowił uregulować swoją znajomość z Kornelią, która ewidentnie była zainteresowana Mundkiem, więc ten lojalnie powiedział jej, jak wyglądają sprawy.
Nicki i Mika mieli okazję pójść na swoją pierwszą randkę. Problem w tym, że Nicki miała zdecydować zbyt mało czas na przygotowanie i makijaż... Oj, było nerwowo! Szczególnie, że Mika przygotował się w pięć minut. Coś czujemy, że nic z tego związku nie będzie. Za duże różnice. Niestety, przygotowanie trwało zbyt długo, więc twórcy programu na randkę wysłali Dominika i Julię zamiast pary Nicki i Mika!
Rafał musiał tłumaczyć się Magdzie ze swoich słów, że Igor jest z Magdą tylko po to, żeby wygrać program. Rafał uważa, że Igor zbyt wiele obiecywał Oliwce, a finalnie wybrał inną. Gdyby tego nie zrobił, to nie byłoby całej dramy. Pytanie tylko, czy Rafał powinien wtrącać się w sprawy innych...
