Maryla Rodowiczuważa, że nie potrafiłaby mówić wprost, że ktoś nie potrafi śpiewać.
- Kilkakrotnie miałam propozycję, by być jurorem i w "The Voice of Poland", i w "Bitwie na głosy" Ale cieszę się, że nie jestem... Nie umiałabym się znaleźć! Jestem może za dobra i nie umiałabym prosto z mostu walić po tych ludziach, mówić, że nie masz talentu, po co tu przyszedłeś, jesteś nikim, jesteś zerem... Tak się odzywają ci jurorzy! Pewnie o to chodzi, by być ostrym... - przytoczył słowa gwiazdy "Fakt"