"MasterChef 8" odcinek 6. Mistrz włoskiej pasty, Marcello Zaccaria gościem specjalnym! Odpadł Adrian Adamczyk!

Na początku tego odcinka uczestnicy dowiedzieli się, że półfinał ósmej edycji programu odbędzie się w Meksyku. Pod tajemniczymi skrzynkami w meksykańskich barwach znaleźli produkty typowe dla tamtejszej kuchni. Po godzinie jurorzy spróbowali m.in. meksykańskie tortille z guacamole, mięsem wołowym, kukurydzą i czerwoną cebulą, mięsne pulpety z plackami kukurydzianymi i popcornem, meksykańskie ravioli z farszem z mięsa wołowego oraz burrito z kurczakiem chipotle z salsą z pomidorów i gotowaną kukurydzą. Ania Starmach i Michel Moran wyróżnili po tej konkurencji Marlenę, Grześka i Magdę. Najlepsze danie przygotował Grzesiek.

Pojawienie się Marcello Zaccarii - wybitnego włoskiego szefa kuchni, było prawdziwą niespodzianką dla uczestników. Wszyscy najpierw obserwowali mistrza przy pracy, a następnie musieli nie tylko odtworzyć jeden z jego przepisów (makaron z pesto alla Genovese, carbonarę lub makaron z oliwkami i małżami), lecz także przygotować własne danie z makaronem. Ten, kto poradził sobie najsłabiej, musiał pożegnać się z programem i stracił szansę na wyjazd do Meksyku.

Trójka wyróżnionych z poprzedniej konkurencji była zwolniona z wykonywania zadania od szefa Marcello. Pozostali przygotowali m.in. makaron bavette z pesto alla Genovese, apaghetti z krewetkami, makaron bavette z mulami oraz makaron fusilli z owocami morza. - To było dla mnie piękne doświadczenie i wielka niespodzianka, że poza granicami Włoch mogłem odnaleźć tak dobrze przygotowane włoskie dania - powiedział na koniec Zaccaria. Ktoś jednak musiał pożegnać się z programem.