Ewa Szykulska kariera. Jak zaczynała?
Ewa Szykulska urodziła się 11 września 1949 roku w Warszawie. Jako nastolatka była osobą zamkniętą w sobie. -Jak byłam małą dziewczynką, mówili do mnie 'Hej, chłopczyku', potem konsekwentnie 'Hej, kawalerze, proszę mi ustąpić miejsca, np. w autobusie - opowiadała Wirtualnej Polsce. Aktorka długo nie mogła pozbyć się kompleksów związanych z niskim, zachrypniętym głosem i chłopięcym wyglądem. Początkowo Szykulska nie wierzyła, że ma szansę zaistnieć w branży filmowej, bo kiedy już dostała się do szkoły teatralnej, to komisja egzaminacyjna wysłała ją do foniatry, aby sprawdził, czy wszystko z nią w porządku.
Ewa Szykulska zaczynała karierę od występów w wideoklipach zespołu Skaldowie. To właśnie ona wcieliła się w "prześliczną wiolonczelistkę", zagrała także w teledysku do "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał". Popularność zyskała w latach 70. i 80., dzięki rolom w produkcjach, takich jak: "Hydrozagadka", "Samochodzik i templariusze", "Dziewczyny do wzięcia", "Rodzina Połanieckich", "Kariera Nikodema Dyzmy", "Vabank" czy "Jan Serce". Młodsi widzowie kojarzą ją natomiast z seriali: "13 posterunek", "Lokatorzy" i "Sąsiedzi".

Głos, który na początku kariery wydawał się jej mankamentem, szybko stał się jej atutem. Szykulska uwodziła na ekranie, sprawdzając się zarówno w komedii, jak i dramacie. Raz potrafiła być piękna i urzekająca, innym razem nieatrakcyjna i odpychająca.
Szykulska uchodziła za seksbombę polskiego kina. Kokietowała mężczyzn, przyciągała spojrzenia, przez co kobiety za nią nie przepadały. W jednym z wywiadów Szykulska opowiedziała o cieniach sławy i incydentach, z jakimi musiała się przed laty mierzyć.
Pluły na mnie, w autobusie, baby różne. Parę kobiet opluło mnie. Za swoich mężów. "Jak ku*wa się pani zachowuje" - mówiły. - "Męża mi pani deprawuje". A że na ekranie, to już dla nich nie miało znaczenia – wspominała w wywiadzie dla "Wysokich Obcasów".
Kochało się w niej pół Polski, w tym Tadeusz Pluciński
Ewa Szykulska miała wielu adoratorów. Jednym z nich był Tadeusz Pluciński, jeden z największych amantów polskiego kina, którego Szykulska poznała na planie "Hydrozagadki". Aktorka traktowała go jak starszego brata, on smalił do niej cholewki. -Podrywali ją wszyscy- wyznał w książce "Na wieki wieków amant" .
Pierwszym mężem Szykulskiej był reżyser Janusz Kondratiuk, ale ich małżeństwo szybko się rozpadło. Jej drugim mężem został Zbigniew Pernej, inżynier zajmujący się motoryzacją, którego poślubiła po 17 latach związku. Szykulska nie doczekała się jednak potomstwa.
Nie wdając się w szczegóły, powiem tak: być może milej byłoby z dziećmi, natomiast ich brak nie jest dla mnie traumą. Wirtualne dzieci mogłabym mieć, ale mówiąc serio, moje kontakty w sieci zależą od otoczenia, w którym przebywam, a ono w tym względzie jest mało wymagające - tłumaczyła w "Na żywo", o czym można przeczytać w "Plejadzie".
Zbigniew Pernej zmarł pod koniec grudnia 2021 roku. Aktorka bardzo przeżyła śmierć ukochanego męża, ale od kilku miesięcy znowu spełnia się w roli aktorki. Szykulską będziemy mogli oglądać niebawem w serialu "Mój agent", który realizowany jest z myślą o platformie Player Original.
W galerii publikujemy archiwalne zdjęcia charyzmatycznej aktorki. Zobaczcie, jak zmieniła się Ewa Szykulska.
