Muniek Staszczyk myślał o samobójstwie

Muniek Staszczyk, jak wiele osób z branży muzycznej, prowadził przez lata dość swobodny tryb życia. W końcu miał tego dość.

CZYTAJ TAKŻE:
MUNIEK STASZCZYK KOŃCZY 50 LAT. "NICZEGO W ŻYCIU BYM NIE ZMIENIŁ" [WIDEO]
MUNIEK STASZCZYK ŚPIEWAŁ PIJANY, TERAZ PRZEPRASZA!

- Było mi z moim życiem źle. Cztery lata temu myślałem o samobójstwie. Przyglądałem się ostrym przedmiotom. Czułem działanie złych mocy, nie radziłem sobie z tym - powiedział Staszczyk "Na żywo".

Staszczyk w końcu znalazł czas dla siebie, podróżował, myślał, a przy okazji trafił do sanktuarium w Medjugorie, i odnalazł to, czego szukał.

- Wydaje mi się, że to jedno z najważniejszych miejsc na świecie, że tam Matka Boża robi to, co chce. Poczułem tam miłość, ogromną miłość. Polecam to miejsce każdemu, niezależnie od światopoglądu... Nie jestem nawiedzony, nie dostałem nagle pigułek szczęścia, ale prawda jest taka, że dawniej byłem kłębkiem strachu, a teraz nie mam w sobie ani strachu, ani agresji, tylko spokój. I to jest fajne - wyznał Muniek Staszczyk.