Aktor zmarł w wyniku komplikacji po zawale serca, który miał 2 miesiące temu. O śmierci Duncana poinformowała jego partnerka.
"Big Mike" pochodził z ubogiej rodziny. Rzucił studia i zaczął pracować, aby pomóc chorej matce. Chwytał się różnych prac. W latach 90. pracował jako ochroniarz w Los Angeles, gdzie został dostrzeżony przez łowców talentów. Duncana wyróżniał wzrost (196 cm) i masywna sylwetka.
Rola w "Zielonej Mili" w 1999 r. obok Toma Hanksa przyniosła mu nominację do Oscara. Ponad to, Duncan grał w takich filmach, jak: "Armageddon", "Daredevil", "Jak ugryźć 10 milionów", czy "Planeta małp".

Wideo