NASZA OCENA: 4/5
Wszystko w ich życiu jest nad wyraz udane. Do czasu, gdy Connie przypadkowo poznaje przystojnego młodego Francuza, Paula Martela (Oliver Martinez). Budzi się pożądanie i para nawiązuje gorący romans. Oczywiście Ed nie jest ślepy i szybko dostrzega zmianę w zachowaniu żony. Wynajmuje prywatnego detektywa, który robi Connie i Paulowi kompromitujące zdjęcia. Ed postanawia walczyć i udaje się do mieszkania kochanka żony. Dochodzi do kłótni, uderzony w głowę Paul ginie...
"Niewierna" to ostatni jak na razie film Adriana Lyne'a, twórcy m.in. skandalizująco-erotycznego "9 i ½ tygodnia" (1986), poruszającego i lekko przerażającego "Fatalnego zauroczenia" (1987), kiczowatej "Niemoralnej propozycji" (1993) oraz zwyczajnie nieudanej "Lolity" (1997). Jak widać większość jego filmów (ma też w dorobku horror "Drabina jakubowa", 1990) obraca się wokół tematu miłości, namiętności, zdrady i nienawiści. Tym razem jednak nie był oryginalny - sięgnął po scenariusz filmu Claude'a Chabrola "Niewierna żona" (1969). I nie zrobił błędu: "Niewierna" jest dobrym filmem, doskonale zagranym. Szczególne brawa należą Diane Lane, która zresztą za rolę Connie była nominowana do Oscara. Ale również Oliver Martinez i Richard Gere zasłużyli na oklaski. Pierwszy świetnie wczuł się w rolę młodego byczka, który wyzwala wielkie emocje płci przeciwnej, drugi przeciwnie - spokojny, wręcz bezbarwny, ale gdy trzeba, gotowy do walki o swoje. To charakterystyczna zmiana pokoleniowa: wcześniej właśnie "piękny Rysio" grał takich właśnie przystojniaków, na widok których miękły kobietom kolana (od "Szukając pana Goodbara" przez "Amerykańskiego żigolaka" po "Pretty woman").
Piotr Radecki
Dramat amerykańsko-francusko-niemiecki 2002; reż.: Adrian Lyne
WRÓĆ DO PROGRAMU TV
